Unimog pobił rekord świata. Żaden inny pojazd nie wjechał tak wysoko

Unimogi, czyli maszyny Mercedesa przygotowane do najcięższych wyzwań, dały się poznać jako auta dla których nie ma żadnych granic. Niedawno śmiałkowie wjechali nimi na aktywny wulkan i pobili rekord wysokości dla czterokołowego pojazdu. Co ciekawe, zrobili to… przy okazji.

To nie pierwszy rekord Matthiasa Jeschke
To nie pierwszy rekord Matthiasa Jeschke
Źródło zdjęć: © mat. prasowe
Mateusz Lubczański

03.02.2020 | aktual.: 22.03.2023 16:32

Zalogowani mogą więcej

Możesz zapisać ten artykuł na później. Znajdziesz go potem na swoim koncie użytkownika

Tak naprawdę wjechanie na wulkan Ojos de Salando na pustyni Atacama w Chile było spowodowane koniecznością zainstalowania czterech stacji radiowych na wysokości 6100 metrów. Po zakończonej akcji team prowadzony przez Matthiasa Jeschke ruszył wyżej, kończąc wycieczkę na 6694 metrach.

Sensation: Höhenweltrekord mit Unimog in Chile auf 6.694 m geknackt!

Już wcześniej Jeschke bił rekordy wysokości w pojazdach. Wjazd na 6675 metrów odbywał się ciężarowym Mercedesem Zetrosem, a jeszcze wcześniej do księgi rekordów Guinessa wpisał się po wspinaczce zmodyfikowanym Suzuki Samuraiem z 1986 roku.

Oczywiście Unimogi również były zmodyfikowane. Zamontowano w nich off-roadowe opony, przygotowano też system pozwalający zmieniać położenie środka ciężkości. Przy jego projektowaniu wzięli udział inżynierowie Mercedesa. Najważniejsze jednak okazały się wyciągarki, bowiem to one pozwoliły na przejechanie ostatnich metrów. Na takiej wysokości silniki dławią się, gdyż powietrze jest rozrzedzone.

Źródło artykułu:WP Autokult
Komentarze (3)