Ukradł BMW i paliwo, po czym zabrał dziewczynę na wycieczkę

35-latek z powiatu toruńskiego nie miał samochodu, a bardzo chciał pojechać nad morze. Postanowił więc rozwiązać swój problem w nietypowy sposób.

Zatrzymane BMW
Zatrzymane BMW
Źródło zdjęć: © Materiały prasowe | Policja

28.11.2023 | aktual.: 28.11.2023 10:58

Zalogowani mogą więcej

Możesz zapisać ten artykuł na później. Znajdziesz go potem na swoim koncie użytkownika

W sobotni wieczór policjanci z puckiej komendy otrzymali zgłoszenie dotyczące kradzieży paliwa na stacji w Jastarni. Kierowca BMW jak gdyby nigdy nic odjechał, nie płacąc za tankowanie.

Funkcjonariusze szybko namierzyli podejrzany pojazd. Okazało się, że to dopiero początek afery. Jak udało się ustalić, BMW zostało skradzione na terenie Torunia, a kierujący nim 35-latek był pod wpływem amfetaminy. Miał też ponad promil alkoholu w organizmie. Jadąca z nim 25-letnia pasażerka nie okazała się lepsza. Znaleziono przy niej mefedron i morfinę.

35-letni mieszkaniec powiatu toruńskiego dobrowolnie poddał się karze dożywotniego zakazu prowadzenia pojazdów mechanicznych oraz wpłacenia pieniędzy na rzecz funduszu pomocy pokrzywdzonym w kwocie 5000 zł. Wobec 24-letniej pasażerki prokurator ustalił karę nawiązki w kwocie 2000 zł na rzecz funduszu pomocy pokrzywdzonym oraz pomocy postpenitencjarnej i kary grzywny.

policjajazda pod wpływemprawo i przepisy
Komentarze (1)