Uciekając przed kontrolą, potrącił policjanta. To był pościg jak z filmów akcji
W Jaworznie doszło do scen niczym z filmów akcji. Kierowca najpierw potrącił policjanta, a później zaczął uciekać. Finał pościgu był "efektowny".
30.05.2023 | aktual.: 30.05.2023 17:33
Zalogowani mogą więcej
Możesz zapisać ten artykuł na później. Znajdziesz go potem na swoim koncie użytkownika
Kryminalni z komendy w Jaworznie postanowili skontrolować kierowcę i pasażera czarnego mercedesa, który w godzinach nocnych został zaparkowany na MOP-ie przy autostradzie A4. Jeden z nieumundurowanych policjantów podszedł do kierowcy i okazał mu legitymację służbową. Na ten widok mężczyzna gwałtownie cofnął, potrącił go i zaczął uciekać.
Policjanci ruszyli w pościg, do którego wkrótce przyłączyły się inne będące w okolicy patrole. Oficer dyżurny zlecił ustawienie posterunków blokadowych oraz zaangażował w pościg kolejne siły policyjne. W trakcie pościgu uciekinierzy staranowali szlaban punktu poboru opłat na autostradzie A4 i jechali dalej w kierunku Mysłowic. Pościg zakończył się na terenie tego miasta, gdzie ostatecznie kierowca stracił panowanie nad pędzącym mercedesem i dachował.
Sprawcy opuścili pojazd o własnych siłach i próbowali kontynuować ucieczkę pieszo, jednak już po chwili byli w rękach kryminalnych. W trakcie przeszukania policjanci znaleźli w mercedesie m.in. narkotyki, gotówkę, telefony komórkowe i kominiarkę. Okazało się, że 23-letni kierowca był poszukiwany sześcioma listami gończymi oraz miał trzy aktywne zakazy prowadzenia pojazdów.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
23-latek usłyszał prokuratorski zarzut czynnej napaści na policjantów, kierowania pojazdem mimo orzeczonych zakazów, niezatrzymania się do kontroli i posiadania narkotyków, a 21-letni pasażer zarzut napaści na policjanta, działając wspólnie i w porozumieniu. Mężczyźni decyzją sądu najbliższe trzy miesiące spędzą w areszcie. Grozi im do 10 lat więzienia.