Trzecie i czwarte miejsce dla Kubicy w Renault Sport Trophy
Robert Kubica w swoim debiucie w serii Renault Sport Trophy zajął trzecie miejsce w wyścigu Endurance oraz czwarte w sprincie.
25.09.2016 | aktual.: 01.10.2022 21:55
Zalogowani mogą więcej
Możesz zapisać ten artykuł na później. Znajdziesz go potem na swoim koncie użytkownika
We wczorajszym wyścigu na torze Spa-Francorchamps trwającym ponad godzinę, duet Christophe Hamon-Robert Kubica zajął trzecie miejsce ze stratą 6,5 s do zwycięzców, pary Fredrik Blomstedt-Raoul Owens. Drugie miejsce przypadło duetowi Pieter Schothorst-Jeroen Schothorst.
W pierwszej fazie wyścigu rozpoczętego od solidnej kraksy i wizyty na torze samochodu bezpieczeństwa, w ekipie Duqueine Engineering jechał Christophe Hamon, który po pierwszym okrążeniu przeskoczył z siódmej na czwartą pozycję. Potem w wyniku kolizji z jednym z zawodników spadł na piąte miejsce, a po wizycie w garażu i zmianie kierowców Robert Kubica rozpoczął swoją część rywalizacji od szóstej lokaty.
Polak dopiero w samej końcówce wyprzedził samochód, który zderzył się wcześniej z jego zmiennikiem, a chwilę później zyskał jeszcze jedną pozycję po awarii ogumienia w aucie przed nim, które zderzyło się z innym. Ostatecznie wyścig ukończył jako czwarty, ale po karze dla Steijna Schothorsta, sprawcy kolizji zakończonej awarią ogumienia u rywala Robert zyskał jeszcze jedno miejsce i tym samym mógł stanąć na najniższym stopniu podium.
Dzisiaj odbył się krótki sprint i tym razem nie było zmian za kierownicą, ponieważ każdy zawodnik wziął udział we własnej rywalizacji. Robert Kubica wystartował do wyścigu z trzeciej pozycji, którą chciał poprawić na dojeździe do Eau Rouge. Atak przypuszczony na Steijna Schothorsta zakończył się jednak niepowodzeniem, a na następnym okrążeniu stracił jedno miejsce na rzecz ostro szarżującego Kevina Korjusa. Do końca sprintu nic się nie zmieniło, a Kubica utrzymał czwartą lokatę. Zwycięzcą został Pieter Schothorst, który finiszował przed swoim kuzynem Steijnem.