Toyota wzywa do serwisu 3,4 mln aut. Problemem są poduszki powietrzne

Toyota ogłosiła dużą akcję serwisową obejmującą niemal 3,5 mln pojazdów z całego świata wyprodukowanych w latach 2011-2018. Wszystko z powodu wadliwego sterownika poduszek powietrznych, który może przyczynić się do ich niewłaściwego działania. Zdecydowana większość przypadków dotyczy aut sprzedawanych na rynku amerykańskim.

Podzespoły firmy TRW mogą doprowadzić do niewłaściwego działania poduszek powietrznych.
Podzespoły firmy TRW mogą doprowadzić do niewłaściwego działania poduszek powietrznych.
Źródło zdjęć: © mat. prasowe
Aleksander Ruciński

23.01.2020 | aktual.: 22.03.2023 16:38

Zalogowani mogą więcej

Możesz zapisać ten artykuł na później. Znajdziesz go potem na swoim koncie użytkownika

Elementy odpowiadające za bezpieczeństwo w ostatnich latach stanowią częstą przyczynę dużych akcji serwisowych. Wystarczy wspomnieć chociażby aferę z poduszkami powietrznymi produkowanymi przez japońską firmę Takata, która wybuchła w 2013 roku, a usuwanie jej skutków trwa do dziś. W opisywanym przypadku dotyczącym Toyoty nie mamy do czynienia z podzespołami Takaty, choć problem jest bardzo podobny.

Jak się okazuje, sterowniki poduszek powietrznych stosowanych przez firmę w niektórych modelach mogą być podatne na zakłócenia elektryczne. Istnieje więc możliwość, że poduszki nie zadziałają wcale lub napełnią się tylko w połowie, co w konsekwencji może przyczynić się do poważnych obrażeń kierowcy i pasażerów, a nawet ich śmierci.

Toyota wzywa do serwisu przede wszystkim właścicieli modeli Corolla, Avalon oraz Matrix. Problem dotyczy aut produkowanych w latach 2011-2019 sprzedawanych głównie na rynku amerykańskim - aż 2,9 mln z 3,4 mln pojazdów objętych akcją pochodzi z USA. W celu eliminacji wady zagrożone samochody odwiedzą serwis, gdzie zostaną doposażone w filtry zapobiegające zakłóceniom elektrycznym w modułach sterujących.

Według ustaleń amerykańskiej organizacji NHTSA zajmującej się kwestiami bzpieczeństwa drogowego, opisywana wada ujawniła się w co najmniej trzech przypadkach, z czego w jednym doprowadziła do śmierci pasażera jadącego modelem Corolla. Co ważne, moduły i poduszki dostarczone dla Toyoty przez firmę TRW były montowane także w pojazdach innych marek.

W poprzednich latach z podobnymi problemami borykały się m.in. koncerny: FCA, Hyundai/Kia, Honda, Toyota i Mitsubishi korzystający z tych samych podzespołów zamontowanych w łącznie ponad 12 mln pojazdów.

Źródło artykułu:WP Autokult
Toyotabezpieczeństwoakcje serwisowe
Komentarze (6)