Nie, Toyota GT86 i Subaru BRZ nie znikną. Oba auta będą mieć następców
Od premiery Toyoty GT86 i Subaru BRZ minie w tym roku 7 lat, czyli wkrótce powinniśmy zobaczyć ich następców. Pojawiły się jednak plotki, że japońscy bliźniacy nie doczekają się kontynuacji. Dzisiaj wiemy, że to nieprawda.
01.02.2019 | aktual.: 28.03.2023 11:59
Zalogowani mogą więcej
Możesz zapisać ten artykuł na później. Znajdziesz go potem na swoim koncie użytkownika
Pod wieloma względami Toyota GT86 oraz Subaru BRZ to klasyczne samochody sportowe. Wolnossący silnik, manualna skrzynia biegów, napęd na tył, dwudrzwiowe nadwozie i relatywnie niska cena. Nic dziwnego, że gdy pojawiły się w 2012 roku od razu znalazły sporą rzeszę fanów. Dlatego dziwić mogła plotka, że Japończycy planują zrezygnować z rozwijania obu modeli.
Taka wiadomość pojawiła się w mediach w tym tygodniu, ale szybko została sprostowana. Zarówno Toyota, jak i Subaru potwierdzają, że prace nad następcami trwają. Tyle wiemy oficjalnie. Czy ciągle będzie to wspólny projekt firm? Co będzie pod maską? Kiedy premiera? Tutaj otwiera się pole do spekulacji.
Czego się spodziewać po nowych GT86 i BRZ?
Mówi się, że auta pozostaną bliźniakami, a do napędu ciągle posłuży silnik wolnossący. Ma mieć większą moc dzięki zwiększonej do 2,4 l pojemności. Ważną zmianą ma być jeszcze niżej położony motor, dzięki czemu środek ciężkości będzie bliżej nawierzchni. Podczas premiery Supry słyszałem, że Toyota planuje dwa kolejne sportowe auta na rok 2020 i 2021. Można więc zakładać, że nowe GT86 i BRZ pojawią się najpóźniej za dwa lata.
Zobacz także
Fani sportowych toyot mają ostatnio mnóstwo powodów do radości. Producent niedawno utworzył specjalną dewizę GR odpowiedzialną za auta tego typu. Pierwsze efekty ich działań już widzieliśmy – to fenomenalny Yaris GRMN i nowa Supra. W niedawnym wywiadzie dla Autocar sam szef firmy Akio Toyoda przyznał, że chciałby oferować więcej sportowych samochodów. Nic dziwnego, w końcu sam jeździ genialnie wyglądającą Century GRMN.