TestyŠkodaTest: Škoda Karoq - Dlaczego nie ma hybrydy pod maską?

Test: Škoda Karoq - Dlaczego nie ma hybrydy pod maską?

Škoda Karoq zadebiutowała w 2017 roku. Kuracja odświeżająca, którą ten samochód niedawno przeszedł, to nie tylko zmiany wizualne. Silniki również zostały delikatnie zmodyfikowane, dzięki czemu samochód spełnia restrykcyjne normy emisji spalin. W filmie opowiadam więcej o tym modelu.

Maciej Gomułka

25.04.2022 | aktual.: 30.09.2022 11:52

Zalogowani mogą więcej

Możesz zapisać ten artykuł na później. Znajdziesz go potem na swoim koncie użytkownika

Škoda Karoq - test wideo

Facelifting zapewnił Škodzie Karoq nowe reflektory oraz tylne lampy, przeprojektowane zderzaki i nowy wzór grilla. Estetyczny charakter tych zmian to jednak nie wszystko, bo za nimi kryje się również poprawione aerodynamika, co sprawiło, że Karoq ma obniżone o 10 proc. opory powietrza, co przekłada się na niższą emisję spalin.

Zmodyfikowane jednostki o oznaczeniu EVO również przyczyniły się do obniżenia ilości CO2 w spalinach. Niemniej w połączeniu z nowym oprogramowaniem sterującym pracą silnika oraz skrzyni biegów nie pozostaje to bez znaczenia dla wrażeń z jazdy, ponieważ w niektórych sytuacjach kierowca może odnieść wrażenie, jakby samochód nie chciał przekazać całego momentu obrotowego na koła.

We wnętrzu zmiany są symboliczne i ograniczają się do wprowadzenia wirtualnych zegarów oraz nowych materiał wykończenia wnętrza, które mogą pochodzić z ekologicznych źródeł. Cennik odświeżonego Karoq'a otwiera kwota niecałych 107 tysięcy złotych. Jeżeli jesteście ciekawi, jak jeździ ten samochód oraz jaki jest jego wymiar praktyczny, zapraszam do oglądania.

Źródło artykułu:WP Autokult
Škodatesty samochodówcrossover/suv
Komentarze (3)