Tajemnicze zniknięcie zabetonowanego auta. Została po nim wielka dziura

Pod osłoną nocy zabetonowany przez robotników remontujących ul. Legionów w Łodzi samochód został usunięty. Na razie nie ma potwierdzenia, kto tego dokonał.

Zabetonowany samochód w Łodzi
Zabetonowany samochód w Łodzi
Źródło zdjęć: © PAP | Marian Zubrzycki
Anna Piątkowska-Borek

05.11.2023 | aktual.: 05.11.2023 13:10

Zalogowani mogą więcej

Możesz zapisać ten artykuł na później. Znajdziesz go potem na swoim koncie użytkownika

Zabetonowane auto z Łodzi hitem sieci

Samochód został zabetonowany w piątek 3 listopada i momentalnie stał się hitem internetu. Filmy i zdjęcia ukazujące sam proces ustawiania szalunków i betonowania podbiły sieć. Nic dziwnego, że przy nowej łódzkiej "atrakcji" zaczęli fotografować się też przechodzący tamtędy ludzie.

Uwięzione w betonie auto stało się bohaterem niezliczonych już memów, postów i artykułów. Można powiedzieć, że w sobotę 4 listopada już cała Polska żyła tematem zabetonowanego pojazdu.

Zabetonowane auto zniknęło pod osłoną nocy

Niestety, ci, którzy planowali wycieczkę do Łodzi na niedzielę, by zobaczyć nowy eksponat, będą jednak niepocieszeni. W nocy z soboty na niedzielę auto zniknęło. Jak podaje PAP, na razie nie wiadomo, w jaki sposób opuściło ulicę. Została po nim tylko prostokątna dziura w betonie

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Jeszcze w niedzielę rano Paweł Śpiechowicz z Urzędu Miasta Łodzi przekazał Polskiej Agencji Prasowej, że magistrat apeluje do właściciela auta, żeby sam zgłosił się po swój samochód. "Do tej pory nie udało się z nim skontaktować" – przyznał. Jak się jednak okazało, samochodu już nie było na ul. Legionów. Możliwe, że usunął go sam właściciel auta, nikomu nic nie mówiąc. W poniedziałek jego wóz miał bowiem zostać odholowany na parking łódzkiego Zarządu Dróg i Transportu.

Komentarze (6)