Szykują się duże obniżki na stacjach paliw. Benzyna nawet za 4,50 zł/l

Wstępne szacunki analityków serwisu e-petrol wskazują, że paliwo może być w najbliższych dniach tańsze nawet 20 groszy, a niektóre stacje "zejdą" do poziomu 4,50 zł za litr benzyny. Jest to spowodowane bezprecedensową sytuacją na rynku ropy naftowej.

Szykują się duże obniżki na stacjach paliw. Benzyna nawet za 4,50 zł/l
Źródło zdjęć: © Fot. Autokult.pl
Mateusz Lubczański

09.03.2020 | aktual.: 22.03.2023 12:22

Zalogowani mogą więcej

Możesz zapisać ten artykuł na później. Znajdziesz go potem na swoim koncie użytkownika

Takie obniżki są możliwe nawet przy utrzymaniu się wysokiego poziomu marż operatorów stacji. Wszystko przez spadające notowania ropy naftowej podczas poniedziałkowego otwarcia. Baryłka ropy na giełdzie w Londynie kosztowała mniej niż 32 dolary, czyli o 13 dolarów mniej niż w piątek.

Na taką sytuację ma wpływ decyzja Arabii Saudyjskiej, która planuje zwiększyć wydobycie ropy i przekroczyć poziom 10 milionów baryłek dziennie. Analitycy e-petrol wskazują, że możliwa jest wojna cenowa, która ma na celu wyeliminowanie konkurencji. Saudyjczycy mają atut w postaci niskiego kosztu wydobycia surowca. Nie bez znaczenia jest również szybkie rozprzestrzenianie się koronawirusa. Zużycie paliw jest mniejsze, a niski popyt nie sprzyja giełdzie.

Przy zakupach hurtowych możliwa jest obniżka o ok. 100 zł na metrze sześciennym dla wszystkich paliw, choć w skrajnych przypadkach może być to nawet 200 zł. Sytuacja jest dynamiczna, zarówno pod względem negocjacji producentów, jak i kwestii rozprzestrzeniania się choroby.

Na sytuację może mieć wpływ także dynamiczna sytuacja związana z rozprzestrzenianiem się koronawirusa SARS-Cov-2. Wywołuje on niebezpieczną chorobę COVID-19.

Komentarze (41)