Subaru z Wysp Brytyjskich – Litchfield BRZ Aero Package Stage 1 (2012)

Litchfield Motors jako jedna z niewielu dotąd firm tuningowych podjęła się modyfikacji jednego ze sportowych bliźniaków – Subaru BRZ. Na razie nie ma wielkich zmian, ale plany są ambitne.

Olgierd Lachowski

21.09.2012 | aktual.: 07.10.2022 20:52

Zalogowani mogą więcej

Możesz zapisać ten artykuł na później. Znajdziesz go potem na swoim koncie użytkownika

Litchfield Motors jako jedna z niewielu dotąd firm tuningowych podjęła się modyfikacji jednego ze sportowych bliźniaków – Subaru BRZ. Na razie nie ma wielkich zmian, ale plany są ambitne.

Subaru BRZ i Toyota GT 86 to dwa niewielkie sportowe zbudowane wspólnie samochody. Podczas projektowania firmy podzieliły się zadaniami i Subaru przypadło stworzenie układu napędowego i dobranie silnika. Marka należąca do koncernu FHI wybrała 4-cylindrowy przeciwsobny motor o objętości skokowej 2,0 l. Wyposażona w bezpośredni wtrysk paliwa wolnossąca jednostka napędowa charakteryzuje się mocą 200 KM przy 7000 obr./min i momentem obrotowym 205 Nm przy 6400 obr./min.

Auto ma napęd klasyczny, a więc w taki, w którym silnik znajduje się z przodu, a napędzane są tylne koła. Nim wszystkie konie mechaniczne trafią do osi napędowych, przechodzą przez 6-biegową manualną skrzynię przekładniową.

200 KM w połączeniu niewielką masą własną wynoszącą 1305 kg skutkują przyspieszeniem od 0 do 100 km/h w 7,40 s i prędkością maksymalną 226 km/h. Jednak od samych suchych parametrów drogowych ważniejsza dla obu wytwórców była frajda z jazdy, jaką miały dawać BRZ i GT 86.

Brytyjski tuner Litchfield Motors swoimi przeróbkami pokazuje, że Subaru i Toyota nie doszły do granic możliwości tego modelu. Za pomocą nowego ECU i „wydechu” Millteka Litchfield Motors udało się wycisnąć dodatkową moc z silnika Subaru BRZ.

Moduł EcuTek z nowo napisanym oprogramowaniem zapewnił dodatkowe 13 KM, a sportowy układ wydechowy dołożył kolejne 12 KM mocy i 12 Nm momentu obrotowego. Zestaw Millteka nie dość, że poprawia osiągi motoru, to jest jeszcze o ponad 30% lżejszy od oryginalnego układu wylotowego. Wszystko dzięki lepszym materiałom użytym do jego budowy oraz usunięciu konwerterów katalitycznych.

Maszyna została obniżona o 30 mm. Dokonano tego, wymieniając fabryczne sprężyny na odpowiedniki firmy Eibach. Z magazynów Eibacha pochodzą też stabilizatory. Litchfield ma już gotowe bardziej zaawansowane modyfikacje podwozia i nowy zestaw hamulcowy, ale jeszcze nie zamontowało lepszych części.

Z zewnątrz od zwykłego BRZ to auto odróżnia się malutkim spojlerem pod przednim zderzakiem oraz kompletem kół z 18-calowymi felgami TSW Nurburg i oponami Michelin o rozmiarze 225/40 na każdym kole.

W późniejszym czasie Litchfield planuje zainstalować pod maską Subaru do pomocy silnikowi sprężarkę mechaniczną, co ma sprawić, że moc będzie oscylowała w granicach 300 KM.