Na południe Polski przyjeżdżają bogacze. Za auto płacą miliony
O tym, że Bugatti wchodzi do Polski, wiedzieliśmy od zeszłego roku. Teraz miało miejsce oficjalne otwarcie salonu na południu kraju.
25.05.2023 | aktual.: 25.05.2023 19:38
Zalogowani mogą więcej
Możesz zapisać ten artykuł na później. Znajdziesz go potem na swoim koncie użytkownika
Nie Warszawa, nie Poznań czy Gdańsk. To Katowice są najgorętszym miejscem w kraju, jeśli chcecie sprawić sobie supersamochód. Salon La Squadra prowadzony przez Grupę Pietrzak teraz może zaoferować prawdziwe unikaty – samochody Bugatti.
– Przez lata pracy z takim markami jak Ferrari, Koenigsegg czy Pagani udowodniliśmy, że polski rynek jest gotowy na marki typu hypercar – informują przedstawiciele dealera.
Centrala marki ulokowana w historycznej posiadłości Bugattich Château St. Jean w Molsheim przy wyborze obiektu w Polsce zwróciła uwagę nie tylko na relację katowickiego dealera z klientami, ale nawet na takie kwestie, jak obecność w jego budynku ekskluzywnej restauracji i spa dla samochodów.
Ale to na relacje warto zwrócić uwagę, bowiem jak dowiadujemy się podczas rozmów, klienci decydujący się na model Bugatti, mają już w garażu auta, które między innymi należą do grona marek, jakie firma reprezentuje na rynku w Polsce.
W Katowicach podczas otwarcia salonu można było przyjrzeć się z bliska modelowi Mistral, który został zbudowany w zaledwie 99 egzemplarzach. Napędza go oczywiście silnik W16, mający 8 litrów pojemności i ponad 1500 KM. Ile taka przyjemność? Cóż, mówimy tu już o kwotach wynoszących ponad 5 milionów euro.
Przesada? Nie do końca. – Jesteśmy bardzo zadowoleni z wyniku sprzedaży modeli Bugatti w zeszłym roku, a 2023 zaczął się równie obiecująco – dowiaduję się w dniu oficjalnego otwarcia salonu. Tak trzymać!