Służba Ochrony Państwa dostała gigantyczny rabat na bmw serii 7
Flota SOP niebawem powiększy się o trzy nowe samochody - limuzynę bmw serii 7 oraz dwa komfortowe vany w postaci mercedesów vito tourer. Łączny koszt zakupu pojazdów przekroczy 1 milion złotych i to pomimo rabatu sięgającego 180 tysięcy złotych, jaki zaoferował gdański dealer BMW.
10.12.2019 | aktual.: 22.03.2023 17:04
Zalogowani mogą więcej
Możesz zapisać ten artykuł na później. Znajdziesz go potem na swoim koncie użytkownika
Nowe wozy
Końcówka roku to okres wzmożonych zakupów wśród państwowych służb, które chcą właściwie spożytkować tegoroczne budżety. W ostatnich dniach grudnia Służba Ochrony Państwa wyda ponad 1 milion złotych na limuzynę bmw serii 7 oraz dwa vany Mercedesa. Każde z aut będzie przeznaczone do przewozu wysokich rangą urzędników państwowych.
Zakup bmw to wydatek w wysokości 379 490 zł. Na mercedesy z pieniędzy podatników zarezerwowano natomiast 676 tysięcy złotych. Zgodnie z ustaleniami limuzyna ma zostać przekazana do użytku nie później niż 27 grudnia 2019 roku. Vany wyjadą na drogi nieco wcześniej, bo 18 grudnia.
Zobacz również: Pierwszy w historii rajd na terenie rafinerii Grupy LOTOS
Co ważne, w przetargu na luksusową limuzynę zawarto szczegółowe, wyśrubowane wymogi. Auto musiało dysponować silnikiem o mocy co najmniej 340 KM i mieć nadwozie typu sedan o długości nie mniejszej niż 5,2 m oraz rozstawie osi większym niż 3,1 m. Oprócz tego samochód powinien być wyposażony w automatyczną skrzynię biegów i napęd na cztery koła.
Ostatecznie zdecydowano się na BMW, choć w przetargu wziął udział także dealer Audi Plichta z Gdańska, który zaproponował Audi A8 Long 55 TFSI za kwotę 424 955 zł. BMW wygrało, gdyż okazało się tańsze. Co więcej, w ofercie uwzględniono przedłużoną gwarancję na 72 miesiące, podczas gdy Audi zaoferowało ochronę na jedynie 30 miesięcy.
Wielki rabat
Trzeba przyznać, że dealer BMW Zdunek z Gdańska dołożył wszelkich starań, by zwyciężyć w tym przetargu. Seria 7 spełniająca wymagania SOP-u kosztuje według internetowego konfiguratora 558 154 tysiące złotych. Cenę wywindowały liczne dodatki - m.in lodówka dla pasażerów tylnej kanapy, dźwiękoszczelne i przyciemniane szyby, fotele oraz kanapa z wentylacją i ogrzewaniem, 4-strefowa klimatyzacja czy metalizowany lakier. Tak bogato skonfigurowane auto wyceniono na zaledwie 379 490 zł. Oznacza to, że polskie władze otrzymały prawie 180 tysięcy złotych rabatu.
Warto wspomnieć, że z podobną sytuacją mieliśmy do czynienia w marcu 2019 roku, gdy ogłoszono wyniki przetargu na zakup 31 radiowozów dla polskiej policji. Tak jak i teraz, ostatecznego wyboru dokonano spośród ofert dealerów Skoda Plichta i BMW Zdunek. Zwyciężył ten drugi z kwotą 7 161 000 zł za 31 aut, choć oficjalne cenniki raczej nie stawiały bawarskiej marki w roli faworyta.
Duże rabaty, na jakie mogą liczyć polskie służby zainteresowane zakupem bmw sprawiają, że wybór takiej, a nie innej marki nie powinien nikogo dziwić. Szkoda tylko, że większość indywidualnych klientów może pomarzyć o równie atrakcyjnej ofercie.