Nissan GT‑R będzie woził narządy. Skonfiskowała go portugalska gwardia
Jak wiadomo, gdy chodzi o ratowanie ludzkiego życia, liczy się szybkość działania. Wie o tym też Narodowa Gwardia Republikańska w Portugalii, która włączyła w swoje szeregi niedawno skonfiskowanego Nissana GT-R. Już zdążyli go przyozdobić i pochwalić się zdjęciem w mediach społecznościowych.
17.03.2021 | aktual.: 16.03.2023 14:14
Zalogowani mogą więcej
Możesz zapisać ten artykuł na później. Znajdziesz go potem na swoim koncie użytkownika
Znanych jest wiele przypadków obecności supersamochodów w szeregach służb, choć - jak wiadomo - nie wszystkie wykorzystywane są w "słuszny" sposób. Ostatnio głośno zrobiło się o nich kilka miesięcy temu, gdy policyjne Lamborghini Huracan przetransportowało nerkę do przeszczepu ze średnią prędkością 230 km/h. Teraz podobnymi sukcesami będzie mogła się też pochwalić Narodowa Gwardia Republikańska (tamtejsza żandarmeria) w Portugalii.
Niedawno został przez nią zajęty w postępowaniu karnym Nissan GT-R. Czemu więc nie połączyć przyjemnego z pożytecznym? Samochód został włączony do floty pojazdów transportujących narządy. Służby zdążyły już przyozdobić japońskie coupe w odpowiednie barwy, oznaczenia i światła dla pojazdów uprzywilejowanych na przednim pasie, czym nie omieszkały się rzecz jasna pochwalić.
We wpisie można przeczytać o dwóch autach z silnikami o dużej pojemności. Czy to więc drugi GT-R? Otóż nie. Na stronie mediów społecznościowych portugalskiej Gwardii Republikańskiej, w jednym z telewizyjnych reportaży można kątem oka dostrzec także już przyozdobionego Mercedesa CLS pierwszej generacji.
Gwardia chwali się także, że w ciągu ostatnich 10 lat wykonała ponad 2,8 tys. transportów, pokonując łącznie ponad pół miliona km. Nissan z 3,8-litrowym V6 powinien więc nie tylko przyczynić się do dalszej pomocy, ale też podnieść średnią prędkość przejazdów. W końcu chodzi o życie.