Škoda Yeti doczekała się też wersji pickup. To jedyny prototyp na świecie
Škoda to marka, która niezbyt kojarzy się z pickupami. Ostatnim takim autem sygnowanym czeskim logo była Felicia Pickup. Nie wszyscy wiedzą jednak, że producent wrócił do tego pomysłu, choć tylko na chwilę, tworząc Yeti Pickup.
28.10.2022 | aktual.: 31.10.2022 08:36
Zalogowani mogą więcej
Możesz zapisać ten artykuł na później. Znajdziesz go potem na swoim koncie użytkownika
To jednostkowy koncept zbudowany przez Škodę w latach 2012-2013. Technicznie jest połączeniem dwóch różnych modeli - przednia część pochodzi ze zwykłego Yeti, tył natomiast zapożyczono z Volkswagena Caddy Maxi, wcześniej usuwając dach i szyby.
Tak powstał zaskakujący pickup, który mimo nienajlepszych proporcji, sprawia dość profesjonalne wrażenie. Na tyle, że śmiało mógłby trafić do produkcji i sprzedaży na rynkach ceniących takie konstrukcje.
Nietrudno zauważyć, że auto jest wyjątkowo długie. Rozstaw osi to aż 3006 mm - znacznie więcej niż 2578 mm w standardowym wydaniu. Przekłada się to na sporą przestrzeń ładunkową, która sama w sobie mierzy 1936 mm.
Z dużymi ładunkami poradziłby sobie także silnik - dwulitrowy turbodiesel o mocy 170 KM. W dodatku sparowany z napędem na cztery koła.
Szkoda, że skończyło się tylko na koncepcie, choć z drugiej strony, to zrozumiałe. Pickupy, szczególnie te z samonośnym nadwoziem, nigdy nie cieszyły się w Europie zbyt dużym wzięciem.