Škoda Octavia Tour II Combi 1,6 MPI - żer dla skner [test autokult.pl]
Tanio, dobrze, pewnie i dużo. Te cechy bardzo rzadko idą ze sobą w parze. Czy Škoda Octavia Tour II Combi przekona mnie, że nie ma rzeczy niemożliwych, a woda i ogień mogą zostać najlepszymi przyjaciółmi?
21.05.2012 | aktual.: 18.04.2023 11:24
Zalogowani mogą więcej
Możesz zapisać ten artykuł na później. Znajdziesz go potem na swoim koncie użytkownika
Škoda Octavia Tour II Combi 1,6 MPI - test
Można pokusić się o stwierdzenie, że Škoda Octavia jest dosłownie wszędzie na polskich ulicach. Jeżdżą nią przedstawiciele handlowi, służby mundurowe oraz tysiące obywateli, którzy szukając auta rodzinnego, wybrali tę czesko-niemiecką propozycję.
Obecnie w salonach Škody oferowana jest druga generacja tego modelu, która doczekała się już faceliftingu, oraz wersja przed odświeżeniem - Tour. Właśnie taki przedliftingowy egzemplarz z nadwoziem Combi oraz benzynowym silnikiem 1,6 pod maską trafił w moje ręce.
Nie patrz
Nie znam osoby, która zdecydowałaby się na zakup Octavii głównie ze względu na design nadwozia. Konserwatywne i do bólu proste kształty, brak jakichkolwiek fajerwerków stylistycznych, cztery koła oraz pięcioro drzwi. Tak właśnie można opisać design rodzinnej Octavii.
Tym modelem Škody nie zrobisz wrażenia, jadąc powoli nadmorskim bulwarem z opuszczonymi czterema szybami. Siedząc za kierownicą Octavii, nie zwrócisz też na siebie uwagi w miejskim korku, chyba że jedziesz Scoutem. Ten model Škody w szarej odmianie ma zupełnie inne priorytety.
Po pierwsze przestrzeń
Jednym z mocnych argumentów auta z Mlada Boleslav jest ilość miejsca w kabinie. Zarówno z przodu, jak i z tyłu wygodnie będzie nawet rosłym pasażerom i nikt nie powinien narzekać na brak wolnej przestrzeni. Również pojemność bagażnika wynosząca aż 605 l (1655 l przy złożonych tylnych siedzeniach) jest bardzo mocną stroną Octavii Tour II Combi.
Bez zarzutu
Dobre wrażenie robią także materiały użyte do wykończenia wnętrza oraz ich spasowanie, z wyjątkiem plastikowych i polakierowanych na czarno klamek wewnętrznych. Co prawda na pierwszy rzut oka tonące w czerni wnętrze Škody nie wygląda zbyt radośnie i efektownie, jednak podczas jazdy po drogach o różnej nawierzchni nie doświadczyłem absolutnie żadnych zagadkowych odgłosów spowodowanych złym spasowaniem elementów kabiny.
Łatwy wybór?
Za napęd Škody Octavii II w wersji Tour odpowiadać może jeden z dwóch silników: benzynowe 1,4 l o mocy 80 KM oraz 1,6 l o mocy 102 KM. Poza niższą o 5000 zł ceną oraz teoretycznie nieco mniejszym średnim spalaniem nie widzę żadnego argumentu przemawiającego za wyborem mniejszej jednostki napędowej.
Spore gabaryty auta oraz jego masa własna sprawiają, że od 80 KM trudno wymagać cudów, a osiągi Octavii Tour II Combi właśnie z taką jednostką napędową (14,4 s dla 0-100 km/h oraz 172 km/h prędkości maksymalnej) można porównać do wyników małych aut miejskich segmentu A.
102 KM, czyli wersja najmocniejsza
102 KM pod maską mojej Octavii także trudno nazwać nadmiarem mocy, jednak do spokojnego poruszania się w ruchu miejskim taka wartość jest niemal wystarczająca. W trasie niestety każdy manewr wyprzedzania należy planować ze sporym marginesem bezpieczeństwa.
Dodatkowo aby ta wolnossąca jednostka napędowa wykazywała większą ochotę do rozpędzania auta, wskazówka obrotomierza nie powinna spadać poniżej 4 tys. obr./min. Przekłada się to niestety na spory poziom hałasu wewnątrz pojazdu.
Przy prędkościach autostradowych daje o sobie znać brak szóstego biegu. Podczas jazdy 100 km/h na piątym biegu prędkość obrotowa silnika wynosi równo 3 tys. obr./min. Przy 140 km/h obrotomierz wskazuje wartość 4100 obr./min.
Rozczarował mnie także apetyt na paliwo Octavii Tour II Combi 1,6 MPI. Przy wydajnie działającej klimatyzacji, w cyklu mieszanym silnik zadowolił się średnio 9 l benzyny na 100 km. W mieście spalanie potrafi balansować na granicy 10-10,5 l.
Na pochwałę zasługuje natomiast praca zawieszenia. Samochód prowadzi się bardzo pewnie i daje kierowcy poczucie bezpieczeństwa. Nierówności są tłumione bardzo wydajnie i, co ważne, również cicho. Widoczność z pozycji kierowcy jest dobra w każdym kierunku i manewrowanie niemałą przecież Škodą nie wymaga dłuższego przyzwyczajenia do rozmiarów auta.
Tanio?
Przejdę teraz do meritum sprawy i mocnego (przynajmniej w teorii) argumentu przemawiającego za zakupem Škody Octavii II w wersji Tour. Testowany egzemplarz kosztuje 66 030 zł. Nie, to nie pomyłka. Za samochód widoczny na zdjęciach trzeba zapłacić grubo ponad 60 tys. zł, co z pewnością trudno nazwać okazją sezonu.
Jednak jak to często bywa, samochody udostępniane do testów są bogato doposażone. Moja Octavia Tour II Combi nie była wyjątkiem od tej reguły, dlatego po dodaniu m.in. lakieru metalizowanego, aluminiowych felg, klimatyzacji manualnej czy radioodtwarzacza z CD i MP3 wartość auta poszybowała w górę.
Zdecydowanie bardziej atrakcyjna jest cena podstawowej Škody Octavii Tour II Combi 1,6 MPI, która startuje od 52 650 zł. Schodzące już powoli ze sceny nie najnowsze generacje Kii Ceed SW oraz Hyundaia i30 kombi są droższe. Do Forda Focusa, Opla Astry czy VW Golfa ceny Octavii Tour w ogóle nie warto porównywać, ponieważ wszystkie te auta są dużo nowszymi i droższymi konstrukcjami.
Jedynym godnym konkurentem testowanej Octavii, biorąc pod uwagę cenę zakupu, pozostaje Opel Astra III Classic, który jest nawet nieco tańszy (o 1700 zł).
Stary vs nowy
Wiadomo już, że cena Škody wobec konkurencji jest zachęcająca, ale jak wypadnie porównanie cen Octavii Tour II Combi 1,6 z wersją poliftingową również z silnikiem 1,6 MPI?
Jak już wcześniej wspomniałem, standardowa wersja Tour Combi kosztuje 52 650 zł. Wersja po liftingu z silnikiem 1,6 MPI oraz standardem wyposażenia Active została wyceniona na 64 000 zł. Co zatem oprócz nieco przestylizowanego wyglądu zewnętrznego i zmian kosmetycznych we wnętrzu otrzymuje nabywca za niespełna 12 000 zł, które stanowią różnicę pomiędzy tymi samochodami?
ESP z ABS + ASR + MSR + HBA + EBV + EDS + DSR, cztery elektrycznie sterowane szyby, relingi dachowe, instalacja radiowa z czterema głośnikami i komputer pokładowy to tak naprawdę jedyne zauważalne różnice w wyposażeniu podstawowym pomiędzy wersją Tour a Active.
Oprócz nieco bogatszego wyposażenia seryjnego w Octavii II Active nabywca otrzymuje przede wszystkim o wiele większy wybór jednostek napędowych oraz więcej możliwości zindywidualizowania auta.
Z rozwagą
Decydując się na zakup Škody Octavii Tour II Combi, trzeba być przygotowanym na kilka wyrzeczeń. Jednak tylko dwie jednostki napędowe do wyboru oraz skromne możliwości doposażenia konkretnego egzemplarza rekompensuje atrakcyjna cena.
Trzeba uważać, żeby za namową i dobrą prezentacją produktu przez sprzedawcę nie skonfigurować Octavii Tour II na kwotę, za jaką można kupić podobnie skonfigurowaną Octavię II w wersji poliftingowej.
Dobrym przykładem jest egzemplarz testowy, który został wyceniony na tyle, za ile można kupić Octavię II Combi w wersji Family z klimatyzacją manualną i radioodtwarzaczem w standardzie.
Tak czy nie?
Škodę Octavię Tour II Combi można polecić osobom, które oczekują wiele za niewiele, a priorytetem decydującym o wyborze auta jest cena. Biorąc pod uwagę przestronność wnętrza, pojemność bagażnika oraz solidność, kwota na jaką została wyceniona wersja Tour, jest bezkonkurencyjna.
W przypadku tego auta wersją godną polecenia jest pozbawiona jakichkolwiek dodatków podstawa. Jeśli zaczniecie szaleć w zamawianiu opcji dodatkowych, może się okazać, że ostateczna cena przekroczy wartość podobnie skonfigurowanej wersji po liftingu, a w takim przypadku zakup odmiany Tour traci sens.
- Cena
- Przestronność
- Duży bagażnik
- Prostota obsługi
- Dobra widoczność
- Tylko dwie wersje silnikowe do wyboru
- Spory apetyt na paliwo silnika 1,6 MPI
- Krótka lista wyposażenia dodatkowego (może to i dobrze?)
Przejdź do danych technicznych[url=http://autokult.pl/9520,skoda-octavia-tour-ii-combi-16-mpi-zer-dla-skner-test-autokult-pl]
Przejdź do galerii zdjęć[/url][/h3]
Škoda Octavia Tour II Combi 1,6 MPI - dane techniczne
Testowany egzemplarz: | Skoda Octavia Tour II Combi 1,6 MPI | |
Silnik i napęd | ||
Układ i doładowanie: | R4, wtrysk wielopunktowy | |
Rodzaj paliwa: | Benzyna | |
Ustawienie: | Poprzeczne | |
Rozrząd: | SOHC 8V | |
Objętość skokowa: | 1595 cm3 | |
Stopień sprężania: | b.d. | |
Moc maksymalna: | 102 KM przy 5600 rpm | |
Moment maksymalny: | 148 Nm przy 3800 rpm | |
Objętościowy wskaźnik mocy: | 63,8 KM/l | |
Skrzynia biegów: | 5-biegowa, manualna | |
Typ napędu: | FWD (przedni) | |
Hamulce przednie: | Tarczowe, wentylowane | |
Hamulce tylne: | Tarczowe | |
Zawieszenie przednie: | Kolumny typu MacPherson | |
Zawieszenie tylne: | Wielowahaczowe | |
Układ kierowniczy: | Zębatkowy, wspomagany | |
Średnica zawracania: | 10,2 m | |
Koła, ogumienie przednie: | 195/95 R15 | |
Koła, ogumienie tylne: | 195/95 R15 | |
Masy i wymiary | ||
Typ nadwozia: | Kombi | |
Liczba drzwi: | 5 | |
Współczynnik oporu Cd (Cx): | b.d. | |
Masa własna: | 1210 kg | |
Stosunek masy do mocy: | 11,9 kg/KM | |
Długość: | 4572 mm | |
Szerokość: | 1769 mm | |
Wysokość: | 1462 mm | |
Rozstaw osi: | 2578 mm | |
Rozstaw kół przód/tył: | 1541/1514 mm | |
Pojemność zbiornika paliwa: | 55 l | |
Pojemność bagażnika: | 605 l | |
Specyfikacja użytkowa | ||
Ładowność maksymalna: | 675 kg | |
Maksymalna masa holowanej przyczepy: | 1200 kg | |
Osiągi | ||
Katalogowo: | Pomiar własny(*): | |
Przyspieszenie 0-10 km/h: | b.d. | 0,6 s |
Przyspieszenie 0-20 km/h: | b.d. | 1,4 s |
Przyspieszenie 0-30 km/h: | b.d. | 2,2 s |
Przyspieszenie 0-40 km/h: | b.d. | 2,9 s |
Przyspieszenie 0-50 km/h: | b.d. | 4,5 s |
Przyspieszenie 0-60 km/h: | b.d. | 5,6 s |
Przyspieszenie 0-70 km/h: | b.d. | 6,8 s |
Przyspieszenie 0-80 km/h: | b.d. | 8,1 s |
Przyspieszenie 0-90 km/h: | b.d. | 10,3 s |
Przyspieszenie 0-100 km/h: | 12,4 s | 12,1 s |
Przyspieszenie 0-110 km/h: | b.d. | 14 s |
Przyspieszenie 0-120 km/h: | b.d. | 16,2 s |
Prędkość maksymalna: | 189 km/h | |
Zużycie paliwa (miasto): | 9,7 l/100 km | 10,2 l/100 km |
Zużycie paliwa (trasa): | 5,6 l/100 km | 7,2 l/100 km |
Zużycie paliwa (mieszane): | 7,2 l/100 km | 9 l/100 km |
Emisja CO2: | 168 g/km | |
Test zderzeniowy Euro NCAP: | 4 gwiazdki | |
Cena | ||
Testowany egzemplarz: | 66 030 zł | |
Model od: | 47 650 zł | |
Wersja silnikowa od: | 52 650 zł |
*Tylko kierowca, bez bagażu, stan paliwa 50%, temperatura 12° C, opony zimowe