Używana Škoda Fabia II - świetna propozycja za nieduże pieniądze. Również dla rodzin
Škoda Fabia oferowała wszystko, czego potrzebował klient, a jej atrakcyjny jak na segment B wygląd długo pozostawał świeży. Trudno o równie tanie w zakupie, utrzymaniu, tak przestronne i niezawodne auto tej wielkości. A ceny zaczynają się już od ok. 6000 zł.
02.09.2019 | aktual.: 22.03.2023 18:13
Zalogowani mogą więcej
Możesz zapisać ten artykuł na później. Znajdziesz go potem na swoim koncie użytkownika
Zaprezentowana w 2007 roku Škoda Fabia II debiutowała siedem lat po rozpoczęciu produkcji pierwszej generacji, która wyrobiła marce renomę i dobrze wpasowała się w rynek tanich samochodów, przede wszystkim dla firm, ale także rodzinnych. Oferowała przestronne wnętrze, dobrą ergonomię, spory bagażnik i oszczędne silniki, a to wszystko za rozsądne pieniądze. Auto pod każdym względem poprawne, choć na tle Volkswagena Polo czy Seata Ibizy trochę nudne.
Wygląd Fabii zdradziła pokazana rok wcześniej Skoda Roomster. Stylistycznie oba samochody są podobne, ale technicznie i faktycznie kombivan bazuje na podwoziu Golfa IV. Do budowy Fabii użyto prostszej i tańszej płyty podłogowej PQ24, tej samej co w Polo, Ibizie czy Cordobie.
Najmocniejsze strony Skody Fabii
Największym atutem Fabii jest jej nadwozie, ale bynajmniej nie jakość wykonania, bo ta pozostaje na dość niskim poziomie. Po kilku latach nietypowe uszczelki drzwi bardzo sztywnieją i dają się we znaki zimą. Również warstwa lakieru niespecjalnie charakteryzuje się trwałością. Co ciekawe, najtrwalszy jest lakier bazowy – niebieski lub biały – który ma wyższą odporność niż metalizowane.
Bryła mierzącego prawie 4 m długości i blisko 1,5 m wysokości auta została wykorzystana do maksimum. Jako właściciel takiego pojazdu i jednocześnie osoba, która miała do czynienia z następcą, uważam, że Fabia II ma lepiej rozplanowane i przestronniejsze wnętrze. Jest też praktyczniejsza, ale znacznie gorzej wykonana (nierówne szczeliny pomiędzy nierzadko odstającymi elementami) i siedzi się w niej minimalnie mniej wygodnie.
Natomiast przestrzeń, jaką oferuje pasażerom, plasuje Fabię II w pierwszej lidze. Cztery dorosłe osoby czy para z dwójką dzieci bez żadnego problemu zmieszczą się w środku. Z przodu nawet naprawdę wysokie osoby nie będą miały problemu z miejscem na głowę.
Bagażnik o pojemności 300 litrów jest na tyle duży, że pomieści wózek dla dziecka. Jeśli komuś mało, może wybrać rozciągniętą, niezbyt ładną, ale jeszcze pojemniejszą Fabię Combi, której bagażnik oferuje aż 480 litrów przestrzeni.
Lifting modelu przeprowadzono w 2010 roku i dotyczył głównie zmian pod maską. Poprawiono także jakość niektórych elementów wnętrza.
Duży wybór silników – dla każdego coś się znajdzie
Kolejnym atutem Škody Fabii jako samochodu nowego był spory wybór jednostek napędowych: od najprostszych i najmniejszych benzyniaków i diesli po mocne silniki generujące ponad 100 KM.
- 1.2 HTP 6V i później 12V (60 i 70 KM) – słaby bazowy motor o kiepskich osiągach i niskiej trwałości. Problemy z napędem rozrządu. Jedyny trzycylindrowy benzyniak. Przeznaczony głównie dla flot.
- 1.2 TSI (86 i 105 KM) – mocna i dynamiczna, ale nierzadko problematyczna jednostka turbo. Jeden z dwóch benzyniaków nienadających się do współpracy z instalacją gazową.
- 1.4 MPI/16V (86 KM) – dynamiczny, prosty i niezawodny silnik, który w początkowym okresie miewał drobne problemy z układem smarowania. Idealny pod LPG.
- 1.4 TSI (180 KM) – bardzo dynamiczna i awaryjna jednostka sportowej odmiany RS. Nie nadaje się pod LPG.
- 1.6 MPI (105 KM) – najlepszy silnik benzynowy w modelu. Prosty, dynamiczny i niezawodny. Wyższe spalanie warto zrekompensować instalacją LPG, do czego ta jednostka nadaje się idealnie.
Gama silników wysokoprężnych Škody Fabii II z opisem:
- 1.2 TDI (75 KM) – trzycylindrowy diesel o zaawansowanej budowie i z wtryskiem Common Rail, rzadko spotykany w superekonomicznej (tylko w teorii) wersji Greenline. Polecany wyłącznie do aut eksploatowanych na krótkich dystansach i dla osób znających doskonale technikę ekodrivingu. Dość kosztowny w serwisie.
- 1.4 TDI (70 i 80 KM) – bardzo prosta konstrukcja trzycylindrowa z pompowtryskiwaczami, podobna do kultowego 1.9 TDI. Ekonomiczny i dynamiczny napęd, godny polecenia. Miewa jeden problem, opisany w dalszej części artykułu.
- 1.6 TDI (75, 90 i 105 KM) – następca 1.4 TDI i 1.9 TDI, o lepszych parametrach i dobrej dynamice, ale też bardziej skomplikowany i droższy w serwisowaniu. Dość wrażliwe na paliwo wtryskiwacze systemu Common Rail.
- 1.9 TDI (105 KM) – prosty silnik z pompowtryskiwaczami. W wersji BLS z filtrem DPF (miewa spore problemy) oraz BSW (bez DPF). Polecany na trasy i duże przebiegi./list
Polecane silniki
Jeśli chodzi o najlepsze jednostki napędowe, to można wymienić po dwie z każdej grupy. Bez wątpienia godne polecenia są motory benzynowe 1.4 MPI (po liftingu) oraz 1.6 MPI (przed liftingiem).
Już mniejszy jest wystarczająco dynamiczny, choć nie najlepiej spisuje się w trasie (słaba dynamika przy wyższych prędkościach i brak szóstego biegu). Oba doskonale współpracują z LPG, a pod matą bagażnika można umieścić toroidalny zbiornik w miejsce koła zapasowego. Zużycie paliwa oscyluje wokół 6-7 l/100 km, przy czym przekroczenie 7,5 l/100 km jest praktycznie nierealne.
W początkowym okresie produkcji oraz we wcześniejszej generacji Fabii motor 1.4 miewał problem z zapychającą się i zamarzającą odmą. Rozwiązano to już praktycznie całkowicie po 2010 roku. Starsze silniki mogą być przytarte i brać więcej oleju. Wybierając auto przed liftingiem, lepiej rozważyć więc wersję 1.6 spalającą ok. 7,5-8,0 l/100 km.
Z diesli proponuję dwa silniki – 1.4 TDI oraz 1.9 TDI. Oba mieszczą się ze spalaniem w 5,5 l/100 km. Niestety oba oferowane tylko do liftingu, więc kupując nowszy egzemplarz, wybór kończy się na trochę ryzykownym, wcale nie oszczędniejszym 1.6 TDI, który nie jest tani w naprawach, choć póki tego nie wymaga, jest świetny. W związku z tym lepiej wybrać benzynowy motor 1.4 z LPG.
Warto jeszcze wspomnieć o pewnej wadzie silnika 1.4 TDI. W niektórych egzemplarzach po większym przebiegu pojawia się luz osiowy na wale korbowym (pierścień oporowy), który wynika najpewniej z konstrukcji trzycylindrowej (wibracje). Naprawa jest kosztowna, a sprowadza się właściwie do wymiany połowy lub całego silnika. Nie dotyczy to jednak każdej jednostki – wszystko zależy od sposoby eksploatacji. W najlepszym stanie są auta jeżdżące dużo w trasie.
Odradzane silniki
Na pewno są to jednostki 1.2, zarówno benzynowe jak i wysokoprężny. Nie wytrzymują dużych przebiegów, są awaryjne i kosztowne w naprawach, a do tego palą więcej niż ich odpowiedniki o większej pojemności. Jednostka benzynowa bez turbo ma niewytrzymały napęd rozrządu i praktycznie jest pozbawiona dynamiki. Nowszy motor 1.2 TSI generuje wyższe koszty obsługi ze względu na napęd rozrządu i elektronikę.
Lepszym wyborem jest diesel, którego można polecić warunkowo na krótkie dystanse, ale jest za słaby w trasę. Może być kosztowny w naprawach ze względu na nowoczesną konstrukcję.
Automat też się znajdzie, ale…
… polecić można jedynie wersję 1.6 MPI, ponieważ współpracowała z prostą przekładnią z konwerterem. Co ciekawe, można znaleźć takie egzemplarze i to z rocznika młodszego niż 2010.
Druga jednostka z automatem to 1.2 TSI, ale tu zastosowano siedmiobiegową skrzynię DSG z podwójnym sprzęgłem. Nie jest to najszczęśliwsze połączenie z punktu widzenia zakupu i eksploatacji auta używanego. Nie należy jednak takiej wersji całkowicie negować.
Jak jeździ Škoda Fabia II?
W mojej opinii wzorowo jak na samochód segmentu B. Wyposażone w 14-calowe obręcze kół i opony o wysokim profilu auto jest sprężyste i komfortowe, a przy tym pewnie pokonuje nierówności i zakręty. Czuły system ESP niweluje większe poślizgi, a stosunkowo wysoki prześwit pozwala śmiało wybrać droge nieutwardzoną.
Jeszcze lepiej Fabia jeździ na kołach z oponami 195/55 R15. Samochód staje się zwarty, ma lepszą przyczepność i prowadzi się pewniej przy wysokiej prędkości.
To właśnie wyższe prędkości i wszelkie niedogodności z nią związane sprawiają, że Fabia nie jest samochodem godnym polecenia w długie trasy. Lepiej spisze się większy Roomster, bardzo do Fabii podobny. Problemem jest brak dużego przełożenia w skrzyni manualnej (tylko 5 biegów) i tym samym spory hałas powyżej 100 km/h. Do tego przy prędkości 140 km/h na oponach 14-calowych samochód jest bardzo wrażliwy na wiatr. Godną polecenia wersją w trasę jest 1.2 TSI DSG.
Škoda Fabia II – eksploatacja, serwis, części zamienne
Škoda Fabia drugiej generacji jest samochodem trwałym, niezawodnym i tanim w serwisowaniu pod warunkiem wyboru odpowiedniego silnika. Z jednostką benzynową 1.4 MPI lub 1.6 MPI praktycznie nie do zdarcia. Gorzej z drobiazgami, jak wspomniane uszczelki, skrzypiące zawiasy drzwi czy lakier. Nie są to jednak obszary mające jakikolwiek wpływ na mobilność.
Dostęp do części zamiennych jest wzorowy, wybór zamienników ogromny, ale warto niektóre elementy kupować w ASO lub wybierać zamienniki najlepszej jakości. Imponująca jest trwałość zawieszenia i układu hamulcowego, w większości egzemplarzy opartego o bębny z tyłu. Belka tylna jest praktycznie bezobsługowa, a przednie kolumny MacPhersona zużywają się powoli.
Korozja nie jest dużym problemem modelu, ale występuje. Są to jednak kwestie śladowe. Dość niezawodna jest także elektryka pojazdu, choć zdarzają się awarie radioodtwarzaczy czy oświetlenia.
Ceny rynkowe Škody Fabii II
Škodę Fabię tej generacji można kupić nawet za 6000 zł, ale oczywiście są to dość "zmęczone" egzemplarze z niekoniecznie najlepszymi silnikami. Gdy się przegląda kolejne ogłoszenia, ceny szybko rosną do poziomu ok. 9-10 tys. zł i tak na dobra sprawę tu zaczynają się samochody godne polecenia.
Najlepiej wybierać auta po liftingu, więc już mówimy o kwocie minimum 10 tys. zł. Najdroższe egzemplarze osiągają ceny ok. 30 tys. zł, ale to wersje RS oraz samochody dobrze wyposażone z niskim przebiegiem. Za ok. 20-25 tys. zł można też kupić ładny egzemplarz, ale w mniej atrakcyjnej specyfikacji. Nie brakuje aut z polskiego salonu, choć za 20 tys. zł łatwiej kupić atrakcyjną sztukę z Niemiec, również z niskim przebiegiem.
Czy warto kupić Skodę Fabię II?
Choć opinię w dużej części opieram na własnym egzemplarzu, ale także innych użytkowników, to i tak obiektywnie uważam, że jest to godny polecenia model segmentu B. Trwały, tani w eksploatacji, dość oszczędny, a przy tym przestronny i bardzo funkcjonalny.
Złotym środkiem jest jednostka benzynowa 1.4 MPI wspomagana zasilaniem gazowym. Rodzinom, które potrzebują większego bagażnika (np. z dwójką małych dzieci), polecam odmianę kombi. Jeszcze bardziej wymagającym - Roomstera.