Sejm przyjął poprawkę przepisów o pieszych. Nowelizacja trafi do podpisu prezydenta
Sprawa jest już niemal przesądzona. W Sejmie zaaprobowano ostateczne brzmienie nowelizacji przepisów drogowych. Od 1 czerwca mają one m.in. zmienić zasady pierwszeństwa na przejściach dla pieszych. Teraz dokument czeka na podpis prezydenta.
26.02.2021 | aktual.: 16.03.2023 14:28
Zalogowani mogą więcej
Możesz zapisać ten artykuł na później. Znajdziesz go potem na swoim koncie użytkownika
Jeśli wszystko pójdzie zgodnie z planem i prezydent podpisze rządową nowelizację przepisów o ruchu drogowym, tuż przed wakacjami polskie przepisy dotyczące przejść dla pieszych staną się podobne do tych, które obowiązują w Europie Zachodniej. Sejm zaaprobował zmianę przepisów wraz z naniesioną przez Senat poprawką. Ta rozszerza zakaz korzystania z elektronicznych urządzeń przez pieszych. Pierwotnie miał on obowiązywać podczas przechodzenia przez "zebrę", ale w ostatecznym brzmieniu nowelizacji używania ich zabrania się także podczas wchodzenia na przejście.
Co zmieni nowelizacja? Od 1 czerwca Prawo o ruchu drogowym będzie nakazywało kierującym pojazdami zmniejszenie prędkości przy zbliżaniu się do przejść, by nie narażać na niebezpieczeństwo pieszych obecnych na przejściu i na nie wchodzących. Dziś piesi mają pierwszeństwo tylko wtedy, gdy są na "zebrze". Od 1 czerwca kierujący będą musieli ustępować pierwszeństwa również osobom wchodzącym na przejście. Osoby wchodzące na przejście nie będą miały jednak pierwszeństwa przed tramwajami.
Nowelizacja przepisów ujednolici również limit prędkości w terenie zabudowanym. Od 1 czerwca będzie to 50 km/h - chyba że znaki pokazują inaczej - niezależnie od pory doby. Zmienione przepisy wprowadzą również minimalny odstęp od poprzedzającego pojazdu podczas korzystania z dróg ekspresowych i autostrad. Będzie to tyle metrów, ile wynosi połowa prędkości wyrażonej w km/h. Przy prędkości 120 km/h będzie to więc 60 m, a przy 140 km/h 70 m. Nierozwiązany pozostaje problem egzekwowania nowego przepisu. Sprzętu, który pozwalałby mierzyć odstęp, nie ma GITD, a policyjne mierniki, choć dysponują taką funkcją, nie mają odpowiedniego zatwierdzenia Głównego Urzędu Miar.
Wiele wskazuje na to, że 1 czerwca 2021 r. to data początku prawdziwej rewolucji na polskich drogach. Przygotować się do niej muszą i kierowcy, i piesi.