Seat Ibiza Cupra - test
Choć Seat Ibiza Cupra facelifting przeszedł stosunkowo niedawno, nie jest już autem pierwszej świeżości. Ostatni wysyp nowych hot hatchy może stawiać małego Seata w niezbyt korzystnej sytuacji. A mimo to Ibiza Cupra jest godna uwagi.
07.02.2014 | aktual.: 18.04.2023 10:43
Zalogowani mogą więcej
Możesz zapisać ten artykuł na później. Znajdziesz go potem na swoim koncie użytkownika
Seat Ibiza Cupra - test
W ostatnim czasie pojawiło się na rynku małych hot hatchy trochę nowości. Mieliśmy już okazję przetestować kilka aut tego typu, w tym ogólnie uznanego za najlepszego Forda Fiestę ST, a także Peugeota 208 GTi czy Renault Clio RS. Pojawiło się długo oczekiwane Polo WRC, wcześniej głośno było o Alfie MiTo QV, ale Seat niepostrzeżenie, bez zbędnego szumu przeprowadził facelifting Ibizy w najmocniejszej odmianie Cupra. To nie jest gruntowna modernizacja, tylko delikatne odświeżenie dość starej już karoserii. Gdy wsiadałem do Cupry, zastanawiałem się, jak wiele będzie mu brakowało do najnowszej konkurencji.
Pozory mogą mylić. Patrząc na 3-drzwiowe nadwozie Ibizy Cupry, widać, że Seat wciąż pozostaje najbardziej poruszającą serce marką w grupie VW/Audi/Skoda/Seat. Odważna stylistyka 3-drzwiowego hatchbacka zmieniła niepozorne autko segmentu B w niewielkie coupé. Zupełnie inny tył niż w odmianie 5-drzwiowej nadaje Ibizie całkowicie odmienny charakter. Przód w stylu charakterystycznym dla Seatów specjalnie nie porusza zmysłów, więc inni kierowcy, widząc Cuprę w lusterku, nie mogą się spodziewać, jak szybko zmienią się role na drodze. Za to tył daje do zrozumienia, że ten model to nie przelewki.
Duży napis CUPRA i końcówka wydechu umieszczona centralnie w zderzaku wykończonym na wzór dyfuzora oraz ostro narysowane lampy pokazują, kto ma zamiar rządzić na drodze. I choć Ibiza nie ma zbyt wiele sportowych akcentów, pod względem stylistyki wyróżnia się na drodze, zwłaszcza że hiszpańskie samochody zwykle malowane są na ładne, kolorowe lakiery. Niestety, trochę tandetnie wyglądają wloty i wyloty powietrza, które przy bliższym przyjrzeniu okazują się atrapami.
Poważnego charakteru dodają mu za to 17-calowe felgi z oponami o bardzo niskim profilu, wcale nie starające się kryć wielkich, czerwonych zacisków hamulcowych z napisem niepozostawiającym żadnych wątpliwości, że chodzi o SPORT. By podkreślić sportowe aspiracje tego samochodu, tu i ówdzie dodano symbol szachownicy z czerwonym dodatkiem. Nadwozie mówi, że chce być sportowe.
Niestety, tego samego nie mówi wnętrze. Wnętrze, w którym bardzo brakuje sportowych akcentów. Właściwie jedynym jest koło kierownicy, ale i to nie wyszło Seatowi tak jak trzeba. Jest za duże i ma za cienką obręcz, choć samo w sobie wygląda znakomicie. Za dużą kierownicę ma również Fiesta i do tego o wiele brzydszą, ale to nie usprawiedliwia działu sportowego Seata. Reszta bardzo rozczarowuje, ale tylko wizualnie.
Fotele na oko nie różnią się od zwykłych, z podstawowej wersji, choć w praktyce wykazują się bardzo dobrym podparciem bocznym. Trochę brakuje im wygody, zwłaszcza w odcinku lędźwiowym, ale pewnie były jednym z elementów, na których oszczędzono. Kolejnymi są drążek wyboru trybu pracy skrzyni biegów DSG i wykończenie całego wnętrza. Owszem, jest ono nie gorsze niż w Clio RS, ale to żadna pochwała. Wydaje mi się, że nawet zwykła wersja 1,2 TSI sprawiała lepsze wrażenie pod tym względem. Niektóre materiały są na poziomie Fiata. Na pewno nie można Seatowi zarzucić braku ergonomii.
Seat Ibiza Cupra to taka gra pozorów. Z zewnątrz sprawia wrażenie wysportowanego nastolatka, który osiąga niezłe wyniki, a w środku trochę jak odmłodzony staruszek. Z drugiej strony słabe wnętrze okazuje się bardzo przyjemne w użytkowaniu. Pozycja za kierownicą jest właściwa, zegary bardzo czytelne i przejrzyste, co wcale nie jest standardem, miejsca wystarczy dla każdego, pod warunkiem że usiądzie z przodu, a radio, które zaprojektował ktoś lubiący utrudniać życie innym, gra znakomicie. Te nieszczęsne materiały i wykończenie przestają mieć znaczenie, gdy odpalisz motor.
Cuprę napędza znana jednostka napędowa 1,4 TSI Volkswagena z turbosprężarką i kompresorem o mocy 180 KM. Najlepsze w silnikach serii TSI to moment obrotowy i jego dostępność w bardzo szerokim zakresie obrotów. Teoretycznie maksimum, czyli 250 Nm, dostępne jest od 2000 obr./min, ale 1500 wystarczy, aby Cupra nabierała prędkości w dobrym tempie. Silnik został specjalnie w tej wersji zestrojony ze sportowym układem wydechowym, który w tym segmencie robi moim zdaniem oszałamiające wrażenie. Ani sztuczne brzmienie Fiesty ST, ani nienaturalne odgłosy wydechu i nie wiadomo czego jeszcze w Clio RS nie potrafią narobić tyle pozytywnego hałasu co sportowa Ibiza. Chwilę po przekroczeniu 3000 obr./min wydech małego Seata zaczyna ryczeć niczym wyścigówka, a dźwięk jest chyba najlepszy w klasie. Każda miana biegu aż się prosi o wystrzał z wydechu, ale tego niestety zabrakło. Mimo to dźwięk jest bardzo podobny do Porsche Caymana S, co akurat jest wielką pochwałą.
A dźwięk to dopiero początek zabawy. Silnik TSI napędza Cuprę w sposób godny pozazdroszczenia ze strony niektórych rywali. Większe i teoretycznie bardziej elastyczne jednostki 1,6 turbo konkurentów mogłyby uczyć się od podwójnie doładowanego silniczka TSI. Siła, jaką wytwarza, jest odczuwalna w niemal całym zakresie obrotów. 70 km/h na 6 biegu? Nie ma problemu. Elastyczność tego zespołu napędowego jest wręcz przytłaczająca. Nawet jeżdżąc w górach i pod górę, nie trzeba schodzić poniżej 4 biegu. Przyspieszenie do 200 km/h? Bez trudu! Chciałbym, aby Fiesta ST czy 208 GTi nabierały prędkości w taki sposób. Długi, ciągły i mocny wylew momentu obrotowego sprawia, że powyżej 200 km/h tylko podmuchy wiatru działają hamująco na… ambicje kierowcy!
Nie silnika, bo nawet powyżej magicznych dwóch setek Cupra nie traci wigoru, a spróbujcie to powiedzieć o innych hot hatchach segmentu B. To zasługa nie tylko silnika rzecz jasna, ale także skrzyni DSG, która zmienia świetnie dobrane przełożenia szybko i łagodnie, choć mogłaby reagować nieco wcześniej na wydane polecenia w trybie manualnym. Ten ostatni daje jednak naprawdę mnóstwo frajdy, czego akurat bym się nie spodziewał. I choć dźwignia pracuje odwrotnie, niż powinna, a przełączniki pod kierownicą są zabawnie małe, to chętnie korzystałem właśnie z trybu manualnego. Nie jest to to samo co w Clio RS, w którym skrzynia nawet przy maksymalnych obrotach nie wtrącała się w decyzje kierowcy, ale w Cuprze przynajmniej na ucho wiadomo, kiedy trzeba przełączyć bieg. I widać to również na obrotomierzu, który jest czytelny, a ponadto można go zdublować na fabrycznej nawigacji.
Inna sprawa, że automat w hot hatchu to jeszcze bardzo kontrowersyjne posunięcie, zwłaszcza w obliczu braku wyboru. Clio mimo naprawdę dobrej skrzyni i jej oprogramowania było za to ganione. Fakt, że na torze nie sprawdza się najlepiej, ale powstaje pytanie podobne do tego, czy crossover naprawdę potrzebuje napędu 4x4, skoro większość klientów go nie chce? Trzeba pamiętać, że to głównie klient kształtuje rynek, a nie producent. Prawda jest taka, że automat, zwłaszcza tak przyjemny jak DSG, świetnie sprawdza się podczas codziennej jazdy.
Kolejna cechą układów TSI+DSG jest ich ograniczony apetyt na paliwo przy odpowiednim stylu jazdy. Przy dynamicznym w trasie wystarczy 8 l/100 km, w mieście niewiele więcej, a spokojnie nawijając kolejne kilometry, można zmieścić się w 6,5 l/100 km. Bez względu na miejsce, warunki i sposób jazdy zwykle można się zmieścić w tym przedziale. Trudno o większe odchyłki w dół czy w górę, zwłaszcza w dół.
Aby hot hatch zapewniał pełnię radości z jazdy, nie wystarczy tylko znakomity napęd, potrzebny jest również dobry układ jezdny. W tym wypadku mam wrażenie, że Seat nawet nie musiał wkładać wielkiego wysiłku, bo ogólnie konstrukcja podwozia jest prosta. Już podstawowa wersja Ibizy zapewnia stabilne i bezpieczne prowadzenie, a Cupra jest sztywniejsza i lepiej wyważona m.in. za sprawą umieszczenia akumulatora w bagażniku. Choć układ kierowniczy nie jest zbyt bezpośredni, to dobrze przekazuje informacje pochodzące z drogi i przednich kół. Proste zawieszenie po raz kolejny sprawdza się znakomicie.
Wielkie koła odbierają dużą cześć komfortu i przenoszą trochę drgań na kierownicę, ale niski profil szerokich opon nie pozwala na pływanie podczas gwałtownych zmian kierunku jazdy. Sportowe hamulce są tak mocne, że aż żal nie sprawdzać ich w lecie na fabrycznie montowanych oponach Bridgestone Potenza RE50A. Ponadto zapewniają znakomite czucie, dzięki czemu łatwo hamować lewą nogą. A to duża zaleta przy zawieszeniu, którym łatwo balansować pomiędzy pod- i nadsterownością, choć niestety lwią część pracy i tak wykona za kierowcę układ ESP, którego nie można wyłączyć.
Seat Ibiza Cupra robi bardzo pozytywne wrażenie w stosunku do tego, co mówi metka z datą premiery i ceną. Przy 70 600 zł konkurować z nim może jedynie Fiesta ST za 70 400 zł. I wcale nie byłbym pewien, że po przejażdżce tymi dwoma samochodami w jednym czasie każdy wybierze Forda. Okazuje się, że w tym segmencie nie obowiązuje zasada: droższe = lepsze. Trudno znaleźć bardziej atrakcyjną ofertę, chyba że ktoś szuka samochodu 5-drzwiowego. Wtedy warto zastanowić się nad Fabią RS, która jest niemal bliźniakiem Cupry.
Plusy:
Osiągi silnika
Świetne brzmienie układu wydechowego
Kapitalne hamulce
Dynamika jazdy
Prostota obsługi
Automatyczna skrzynia biegów
Dobrze skalkulowana cena
Minusy:
Brak manualnej skrzyni biegów w ofercie
Brak wersji 5-drzwiowej w ofercie
Mało praktyczne nadwozie
Mało przyjemne wnętrze
Seat Ibiza Cupra - galeria zdjęć
Dane techniczne:
Testowany egzemplarz: | Seat Ibiza Cupra | |
Silnik i napęd | ||
Układ i doładowanie: | R4, turbodoładowanie, kompresor | |
Rodzaj paliwa: | Benzyna | |
Ustawienie: | Poprzeczne | |
Rozrząd: | DOHC 16V | |
Objętość skokowa: | 1390 cm3 | |
Stopień sprężania: | 10,0 | |
Moc maksymalna: | 180 KM przy 6200 rpm | |
Moment maksymalny: | 250 Nm przy 2000-4500 rpm | |
Objętościowy wskaźnik mocy: | 129 KM/l | |
Skrzynia biegów: | dwusprzęgłowa DSG, 7-stopniowa | |
Typ napędu: | Przedni (FWD) | |
Hamulce przednie: | Tarczowe, wentylowane (288 mm) | |
Hamulce tylne: | Tarczowe (230 mm) | |
Zawieszenie przednie: | Kolumna typu MacPherson | |
Zawieszenie tylne: | Belka skrętna | |
Układ kierowniczy: | Zębatkowy, wspomagany elektrohydraulicznie | |
Średnica zawracania: | 11,48 m | |
Koła, ogumienie przednie: | 215/40 R17, Pirelli Sottozero 3 | |
Koła, ogumienie tylne: | 215/40 R17, Pirelli Sottozero 3 | |
Masy i wymiary | ||
Typ nadwozia: | hatchback / coupé | |
Liczba drzwi: | 3 | |
Współczynnik oporu Cd (Cx): | b.d. | |
Masa własna: | 1259 kg | |
Stosunek masy do mocy: | 7 kg/KM | |
Długość: | 4055 mm | |
Szerokość: | 1693 mm | |
Wysokość: | 1420 mm | |
Rozstaw osi: | 2469 mm | |
Rozstaw kół przód/tył: | 1449/1441 mm | |
Prześwit (przód/tył): | b.d. | |
Pojemność zbiornika paliwa: | 45 l | |
Pojemność bagażnika: | 236 l | |
Specyfikacja użytkowa | ||
Ładowność maksymalna: | 421 kg | |
Osiągi | ||
Katalogowo: | Pomiar własny: | |
Prędkość maksymalna: | 228 km/h | |
Przyspieszenie 0-100 km/h: | 6,9 s | |
Zużycie paliwa (miasto): | 7,5 l/100 km | 8,5 l/100 km |
Zużycie paliwa (trasa): | 5,1 l/100 km | 6,5 l/100 km |
Zużycie paliwa (mieszane): | 5,9 l/100 km | 7,1 l/100 km |
Emisja CO2: | 139 g/km | |
Test zderzeniowy Euro NCAP: | 5 gwiazdek | |
Cena | ||
Testowany egzemplarz: | 78 150 zł | |
Model od: | 40 800 zł | |
Wersja silnikowa od: | 70 600 zł |
Wyposażenie | ||
Wybrane wyposażanie testowanej wersji: | Standardowe: | Opcjonalne |
Dodatki stylistyczne nadwozia: | Centralny, trapezowy wylot układu wydechowego, logo CUPRA z przodu i z tyłu auta | Lakier Metallic Montsant Red Vovo (1961 zł), okno dachowe (2156 zł), czerwone zaciski hamulców (767 zł) |
Dodatki stylistyczne wnętrza: | Pakiet chromowany we wnętrzu (obwódki nawiewów powietrza, włącznika świateł,radioodtwarzacza, panelu systemu klimatyzacji, dźwigni zmiany biegów, schowka w tylnejczęści podłokietnika Jumbo Box), pakiet foteli CUPRA BI-COLOR, kierownica wielofunkcyjna z łopatkami do zmiany biegów CUPRA | |
Koła i opony: | 17-calowe felgi aluminiowe „Barcino” | |
Komfort: | Automatyczna klimatyzacja, tempomat | Pakiet zimowy (847 zł): podgrzewane przednie fotele, spryskiwacze reflektorów + podgrzewane dysze spryskiwaczy + manualna regulacja foteli kierowcyi pasażera w pionie, pakiet elektroniczny (799 zł): składane lusterka, funkcja „Coming Home/Leaving Home”, czujnik deszczu, automatycznie przyciemniane lusterko wsteczne, automatyczne światła, przednie światła przeciwmgielne, tempomat, przyciemniane światła mijania |
Bezpieczeństwo: | ESC + ASR + EBA + XDS,6 poduszek powietrznych, system kontroli ciśnienia powietrza w oponach, asystent podjazdu, biksenonowe reflektory z adaptacyjnym oświetleniem, LED, światła przeciwmgielne z funkcją doświetlania zakrętów | Czujniki parkowania z tyłu (931 zł), dezaktywacja poduszki powietrznej (98 zł) |
Multimedia: | Radioodtwarzacz CD + MP3 + AUX-in + pilot sterowania przy kierownicy +6 głośników | |
Mechanika: | Zawieszenie sportowe CUPRA, przekładnia DSG |