Scania i DAF wycofują się z Rosji. Chodzi o coś więcej niż biznes
Scania oraz DAF oficjalnie dołączają do Daimler Trucks oraz Volvo, wycofując się z rosyjskiego rynku. Kolejna dwójka wstrzymała dostawy, a także zawiesiła oczekujące zamówienia oraz serwis.
Zalogowani mogą więcej
Możesz zapisać ten artykuł na później. Znajdziesz go potem na swoim koncie użytkownika
Jeśli tak dalej pójdzie, Rosjanie na dobre pożegnają się z europejską motoryzacją. Lista firm wstrzymujących działalność na tamtejszym rynku w wyniku wojny rosyjsko-ukraińskiej stale się wydłuża. Dotyczy to nie tylko producentów aut osobowych, ale i ciężarówek. Wcześniej takie decyzje podjął Daimler i Volvo. Teraz dołącza do nich Scania oraz DAF.
"Relacje z klientami są dla nas ważne, ale podążanie za naszymi wartościami jest jeszcze ważniejsze" - powiedział przedstawiciel Scanii cytowany przez agencję informacyjną Tass.
Decyzja z pewnością nie była łatwa. Poza Scanią coraz lepiej radził sobie tam również DAF, będący dość świeżym graczem na Wschodzie. Jak informuje portal 40ton.net, marka świętowała niedawno swoje 10-lecie w Rosji. Perspektywy na dalszy rozwój były bardzo obiecujące.
Warto jednak wspomnieć, że Rosja nie stanowiła dużego rynku zbytu dla obu marek. Owszem, Scania utrzymywała się na drugim miejscu w sprzedaży, lecz mimo to jej wyniki stanowiły jedynie ułamek statystyk lokalnego Kamaza. Z kolei DAF rzadko gościł nawet w pierwszej dziesiątce.