Prywatne blokady na koło. Sąd wydał wyrok w sprawie ich legalności
Czy parkowanie w miejscu, w którym nie powinno się zostawiać samochodu, jest zachowaniem godnym naśladowania? Oczywiście nie. Jak orzekł jednak sąd, spółdzielnia czy wynajęta przez nią firma nie może z tego powodu odholowywać pojazdu czy zakładać blokady.
25.06.2021 | aktual.: 14.03.2023 16:03
Zalogowani mogą więcej
Możesz zapisać ten artykuł na później. Znajdziesz go potem na swoim koncie użytkownika
Jedna z katowickich spółdzielni mieszkaniowych postanowiła walczyć z kierowcami, którzy parkują samochody na terenie osiedla mimo ustawionych zakazów. Podpisała więc umowę z firmą, która zajmowała się odholowywaniem pojazdów i montażem blokad na koła. W myśl umowy działania te były wykonywane na koszt kierowców, którzy pozostawili auto wbrew zakazowi. Ściągnięcie blokady było możliwe po uiszczeniu określonej w regulaminie opłaty.
Takie działania spowodowały oczywiście sprzeciw potraktowanych w ten sposób kierowców. W 2019 r. miejscowa prokuratura skierowała do Sądu Rejonowego Katowice–Wschód pozew o ustalenie nieważności części zapisów tej umowy.
"W pozwie prokurator powołał się na sprzeczność wskazanych zapisów umowy z obowiązującymi przepisami prawa. Między innymi prokurator wskazał, iż żaden przepis prawa nie pozwala spółdzielniom mieszkaniowym czy też wynajętym przez nie osobom fizycznym lub prawnym na stosowanie blokad na koła pojazdu. Uprawnienia takie natomiast posiada zgodnie z prawem policja i straż miejska" - powiedziała PAP rzeczniczka Prokuratury Okręgowej w Katowicach Marta Zawada-Dybek.
Do takich samych wniosków w październiku 2020 r. doszedł katowicki sąd. Teraz wyrok ten stał się prawomocny.