Renault RS16 - pierwszy zaprezentowany bolid Formuły 1 na sezon 2016
Odradzający się w tym roku zespół Renault Sport Formula 1 Team jako pierwszy zaprezentował swój bolid na sezon 2016. Ogłoszono również skład kierowców.
03.02.2016 | aktual.: 02.10.2022 08:43
Zalogowani mogą więcej
Możesz zapisać ten artykuł na później. Znajdziesz go potem na swoim koncie użytkownika
Podczas konferencji prasowej zorganizowanej w Paryżu, Renault oficjalnie dołączyło do stawki Formuły 1 z nowym zespołem, samochodem i kierowcami. Zmieniło się wiele, ale utrzymano podobne do ubiegłorocznego Lotusa barwy. Są to kolory czarny i żółty, natomiast jak wskazuje malowanie, partnerami ekipy będą takie firmy jak Infiniti, Total czy Jack Jones. Dyrektorem technicznym został ich dawny pracownik Bob Bell, który niegdyś odpowiadał za zwycięskie jednostki napędowe fabrycznej stajni Renault. Dyrektorem wyścigowym zespołu ogłoszono Frederica Vasseura.
Potwierdzono również kierowców. Kevin Magnussen, do niedawna związany z McLarenem zastąpił w drużynie Pastora Maldonado, który stracił wsparcie finansowe wenezuelskiego koncernu petrochemicznego PDVSA. Obecnie jego menedżer Nicolas Todt szuka dla kierowcy miejsca w którejś ze stajni na tegoroczny sezon. Potwierdzonym dużo wcześniej zawodnikiem Renault jest Jolyon Palmer, debiutujący w F1 w roli kierowcy wyścigowego. Natomiast dziś potwierdzono również kierowcę rezerwowego, którym został Esteban Ocon, urzędujący mistrz serii GP3, związany z Mercedesem.
O ile Kevina Magnussena nikomu przedstawiać nie trzeba, to warto wspomnieć kilka słów o Jolyonie Palmerze. 24-letni Brytyjczyk to kierowca rezerwowy Lotusa w sezonie 2015 i mistrz GP2 w sezonie 2014. Łącznie Palmer spędził cztery lata w GP2, a wcześniej ścigał się m. in. w organizowanych przez jego ojca seriach Formula Palmer i Formula 2. Niektórzy twierdzą, że stajnia z Enstone w postaci Palmera dostała kolejnego Jensona Buttona – ten Brytyjczyk również debiutował z Renault. Szkoda, że zespół tak szybko z niego zrezygnował, bo mógł tworzyć bardzo dobry duet z Alonso.
Dyrektor wykonawczy Grupy Renault, Carlos Ghosn jest pewny, że stajnia dołączy do czołówki, a cały program zostanie zwieńczony mistrzowskim tytułem. Jest jednak świadomy, że potrzeba do tego trochę czasu. Może to zająć trochę czasu, ale dopniemy swego. Nie jesteśmy tu tylko po to, aby uczestniczyć w rywalizacji. Chcemy być konkurencyjni i chcemy odnosić zwycięstwa. Nie dojdzie do tego w 2016 roku. Nie myślmy nawet o żadnych cudach. – powiedział. Podczas konferencji w Paryżu, swojej wypowiedzi nawiązał również do konfliktu Renault ze stajnią Red Bull Racing, który co ważne, zakończył się nie wycofaniem Renault z F1, ale powstaniem nowej stajni fabrycznej. Wiemy, że kiedy pojawiają się sukcesy, zwycięstwa odnosi zespół, a kiedy przychodzą porażki, wszystkiemu winny jest silnik. To jeden powodów, dla których zdecydowaliśmy się jak najlepiej wykorzystać możliwości F1, rywalizując w niej z zespołem fabrycznym. - dodał Ghosn.