Renault chciało odkupić Lotus Renault GP
Pod koniec sezonu 2009, czyli niedługo zanim Robert Kubica przestał być kierowcą BMW Sauber, Renault porzuciło swoją stajnię, sprzedając udziały spółce Genii Capital, należącej do Gerarda Lopeza. Jakiś czas później pojawił się też Lotus. Jak się jednak okazało, Francuzi chcieli odkupić swój zespół.
06.10.2011 | aktual.: 12.10.2022 16:47
Zalogowani mogą więcej
Możesz zapisać ten artykuł na później. Znajdziesz go potem na swoim koncie użytkownika
Pod koniec sezonu 2009, czyli niedługo zanim Robert Kubica przestał być kierowcą BMW Sauber, Renault porzuciło swoją stajnię, sprzedając udziały spółce Genii Capital, należącej do Gerarda Lopeza. Jakiś czas później pojawił się też Lotus. Jak się jednak okazało, Francuzi chcieli odkupić swój zespół.
Lotus Renault GP, bo tak brzmi pełna nazwa zespołu z Enstone, miało całkiem udany sezon 2010. Kilka podiów Roberta Kubicy, wybryki Witalija Pietrowa, jednak w ostateczności wszyscy spodziewali się ataku na czołowe miejsca w sezonie 2011.
Nie do końca wiadomo, czy to brak Roberta, atmosfera czy też bardzo odważna konstrukcja bolidu sprawiły, że po dobrym początku w tym roku team Kubicy spadł do środka stawki.
Mimo to, jak twierdzi magazyn Auto Hebdo, Renault było zainteresowane odkupieniem udziałów od spółki Genii Capital i nazwaniem zespołu Renault GP. W jednym z bolidów teamu miałby zasiąść wówczas Romain Grosjean, obecnie kierowca rezerwowy ekipy z Enstone.
Niestety Renault porzuciło te plany i zamiast tego postanowiło związać się bliżej z Red Bullem. Co ciekawe, plan przejęcia Lotus Renault GP miał także Lotus, który być może za rok czy dwa będzie chciał odkupić udziały zespołu, jeśli ten nadal będzie istniał.
Nadal wielką niewiadomą pozostaje Robert Kubica. Lada dzień powinniśmy poznać więcej informacji na temat przyszłości Polaka.
Źródło: F1.Autoklub.pl