Porsche odważnie idzie do przodu. W planach Cayenne coupe i 929
Porsche może i chce bić kolejne rekordy na torach wyścigowych, lecz aby to zrobić, musi sprzedawać SUV-y. Właśnie dlatego ofertę zasili niedługo kolejna wersja największego Cayenne. Na szczęście z Zuffenhausen płyną też dobre wiadomości.
04.05.2018 | aktual.: 14.10.2022 14:41
Zalogowani mogą więcej
Możesz zapisać ten artykuł na później. Znajdziesz go potem na swoim koncie użytkownika
Cayenne uratowało Porsche przed finansową zagładą, a teraz ma okazję jeszcze bardziej podnieść sprzedaż marki. Jak donoszą niemieckie media, Porsche pracuje nad odmianą coupe tego modelu. Tak jak nie mogłem zrozumieć tego trendu gdy na rynek wjeżdżało BMW X6 (to już 10 lat!), tak dalej jestem zdumiony popularnością przygarbionych SUV-ów. Testy pierwszych, zakamuflowanych egzemplarzy Cayenne coupe już trwają.
Konkurencją dla Porsche ma być wspomniane BMW X6 jak i Mercedes GLE Coupe. Jeśli jednak sprzedaż takiego Cayenne'a ma pozwolić na rozwijanie kolejnych szalonych 911 GT2, nie mam nic przeciwko. Zwłaszcza, że obok nowego SUV-a w ofercie ma pojawić się 929.
Porsche 929 ma być Panamerą, tyle tylko, że w wersji coupe. Skoro doczekaliśmy się odmiany kombi, logicznym krokiem jest odmiana dwudrzwiowa. To oznacza, że w Zuffenhausen powraca się do idei sporego Gran Turismo, które umarło w 1995 roku wraz z wycofaniem z rynku 928. Model sprzed lat mógł mieć pod maską nawet silnik V8 o pojemności 5,4 l.
Nowe 929 będzie wykorzystywać układy napędowe Panamery, co oznacza wersję plug-in o mocy nawet 680 KM i momencie obrotowym wynoszącym ponad 800 Nm.
Pozostaje tylko jedno pytanie – po co wtedy 911?