Pomagają kierowcom co 9 sekund. Oto bilans interwencji "żółtych aniołów" ADAC
Niemiecki automobilklub ADAC podsumował działania swojego assistance w 2022 roku. Mobilni mechanicy udzielili kierowcom pomocy aż 3,4 mln razy. Najczęściej awarii ulegał akumulator rozruchowy. Aż dwukrotnie wzrosła liczba interwencji w przypadku aut elektrycznych.
20.03.2023 | aktual.: 20.03.2023 15:07
Zalogowani mogą więcej
Możesz zapisać ten artykuł na później. Znajdziesz go potem na swoim koncie użytkownika
ADAC Straßenwacht to wręcz legendarna instytucja, ciesząca się dużą sympatią kierowców w Niemczech. "Żółte anioły", czyli mobilni mechanicy w specjalnie wyposażonych samochodach, pomagają w przypadku drobnych awarii i są w tym wysoce skuteczni.
W 2022 roku patrole drogowe ADAC zostały wezwane do aż 3 413 488 awarii samochodów – czyli średnio co 9,2 sekundy. W porównaniu z 2021 rokiem liczba interwencji spadła o 2,3 proc. Jako jeden z powodów ADAC podaje stosunkowo łagodną zimę. Ostatni raz więcej niż 4 mln interwencji w ciągu roku odnotowano w 2017 r., lecz nawet w pandemicznym 2020 r. gdy ruch był mniejszy, ADAC pomagało 3,39 mln razy.
Najwięcej wezwań w zeszłym roku przypadło na 12 i 19 grudnia. (po 17,4 tys. interwencji). W tych dniach w wielu częściach Niemiec nastąpił atak zimy i kierowcy mieli kłopoty uruchamianiem swoich samochodów. Aż 43,2 proc. interwencji dotyczyło akumulatora rozruchowego. W drugiej kolejności (23,8 proc. przypadków) zawodził silnik (układ wtryskowy, zapłonowy, czujniki, sterownik lub paliwo), a w trzeciej kolejności były to usterki rozrusznika, generatora, układu elektrycznego i oświetlenia.
W 2022 roku ponad dwukrotnie wzrosła liczba przypadków, w których "żółte anioły" pomogły kierowcom aut elektrycznych i hybrydowych. Podczas gdy w 2021 roku odnotowano tylko 25 tys. takich akcji, w zeszłym roku liczba ta wzrosła do 52 tys. Wpływ na to ma przede wszystkim skok popularności aut z takimi napędami. W 2022 r. w Niemczech zarejestrowano 1,3 mln elektryków i hybryd. W aż 50 proc. przypadków awarii usterka dotyczyła akumulatora rozruchowego. Bateria trakcyjna, silnik elektryczny czy układ ładowania, czyli elementy typowe dla samochodów elektrycznych, zawodziły według danych ADAC niezwykle rzadko.
Ciekawy przypadek awarii auta elektrycznego ADAC opisało niedawno na swoim profilu facebookowym: hyundai kona nie chciał się ładować. Problem nie leżał jednak po stronie ładowarki i nie wynikał też z niewiedzy kierowcy. Przyczyną okazało się wyrobione gniazdo Combo 2 CCS. Wtyczka pod ciężarem grubego kabla opadała, dlatego piny nie stykały. Mechanik ADAC doraźnie rozwiązał problem, podtrzymując kabel… pachołkiem, którego zwykle używa do zabezpieczenia miejsca awarii na drodze. Kierowca mógł naładować swoje auto i udać się do serwisu na wymianę gniazda.
W niektórych regionach Niemiec ADAC oferuje kierowcom elektryków także "boostery", czyli przenośne ładowarki z bankiem energii, z którego można podładować pusty akumulator. Usługa obecnie znajduje się jeszcze w fazie testów, ale ma zostać rozszerzona na obszar całego kraju.
Ciekawą odpowiedzią na obecne trendy jest także uruchomienie w czerwcu zeszłego roku assistance dla… rowerów. Mechanicy ADAC Straßenwacht pomogli do końca 2022 roku usprawnić 5500 rowerów. Naprawy najczęściej wymagały opony (77 proc.), a na drugim miejscu – łańcuch (8 proc.).