Policjanci kontrolują opony. Wystarczy rzut oka na napis
Podczas kontroli drogowych i sprawdzania stanu technicznego policjanci nierzadko zerkają na opony. Zdradzamy, co mogą wyczytać choćby z napisów na nich.
14.10.2024 | aktual.: 14.10.2024 15:53
Zalogowani mogą więcej
Możesz zapisać ten artykuł na później. Znajdziesz go potem na swoim koncie użytkownika
Na oponach znajduje się mnóstwo oznaczeń i napisów, które podczas kontroli drogowej mogą ujawnić potencjalne nieprawidłowości. Policjant może szczegółowo analizować każde koło, szukając konkretnych informacji.
Jednym z kluczowych elementów jest identyfikacja modelu opony. Według przepisów, na jednej osi pojazdu powinno się stosować dwie takie same opony, o tym samym rozmiarze i indeksach prędkości czy nośności. O ile te parametry są zgodne, data produkcji opony nie musi się pokrywać.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Co zrobić, gdyby się jednak okazało, że na jednej osi mamy różne opony? Wtedy warto przedstawić dowód na przypadkowość takiej sytuacji, na przykład wykazać, że doszło do przebicia jednej z opon. Posiadanie w bagażniku opony pasującej do trzech pozostałych i okazanie jej policjantowi może spowodować, że zrezygnują oni z nałożenia mandatu czy zatrzymania dowodu rejestracyjnego.
Innym aspektem, który funkcjonariusz może poddać ocenie, jest data produkcji ogumienia. Polskie przepisy nie precyzują wymagań w tym zakresie, ale jeśli policjant uzna, że opony wyglądają na bardzo stare, może dokładniej sprawdzić ich bieżnik i ogólny stan.
Zdarza się to rzadko, ale opona której wiek sięga 8-10 lat, może nadal być w dobrym stanie wizualnym. Najczęściej jednak takie ogumienie ma nierównomiernie zużyty bieżnik lub ma widoczne uszkodzenia. Jeżeli podczas kontroli pojawią się jakiekolwiek wątpliwości, funkcjonariusz może wstrzymać ważność dowodu rejestracyjnego i skierować auto na dodatkowe badanie techniczne.