Siedem osób w passacie, z czego jedna w bagażniku. W dodatku kierowca nie miał uprawnień
Funkcjonariusze z KMP w Złotoryi otrzymali informację o volkswagenie passacie, którym podróżuje więcej niż 5 osób. Patrol wysłany we wskazane miejsce szybko namierzył pojazd. Okazało się, że samochodem jechał kierowca i sześciu pasażerów - jedna z kobiet leżała w bagażniku.
29.11.2019 | aktual.: 22.03.2023 17:12
Zalogowani mogą więcej
Możesz zapisać ten artykuł na później. Znajdziesz go potem na swoim koncie użytkownika
Nie od dziś wiadomo, że Volkswagen Passat B5 Variant jest całkiem pojemnym samochodem. Szkoda tylko, że nie wszyscy wykorzystują przestrzeń w kabinie zgodnie z przepisami, narażając siebie i współpasażerów na duże niebezpieczeństwo. Nieodpowiedzialnym kierowcą okazał się 22-letni obywatel Słowacji, który przewoził całą swoją rodzinę, wliczając w to dwoje dzieci.
Zbyt duża liczba pasażerów nie była niestety jego jedynym przewinieniem. Funkcjonariusze mieli także zastrzeżenia do stanu technicznego pojazdu. Były również trudności z wylegitymowaniem 22-latka, który twierdził, że nie ma przy sobie dokumentów. Próbując uniknąć konsekwencji popełnionych wykroczeń, podał policjantom fałszywe dane.
Prawda wyszła na jaw, gdy funkcjonariusze skontaktowali się z Polsko-Słowackim Centrum Współpracy Służb Policyjnych, Granicznych i Celnych w Barwinku. Przy okazji dowiedzieli się, że obywatel Słowacji nie posiada uprawnień do kierowania pojazdem. Za popełnione wykroczenia został ukarany mandatem w wysokości 1500 zł. Samochód, który według policjantów nie nadawał się do dalszej jazdy, trafił natomiast na lawetę.
Jakby tego było mało, 22-latek odpowie także za kradzież. Jeden z funkcjonariuszy skojarzył go bowiem z nagraniem z monitoringu, zabezpieczonym na jednej z okolicznych stacji paliw. Mężczyzna kilka dni wcześniej dopuścił się kradzieży artykułów spożywczych. O jego dalszym losie zdecyduje najprawdopodobniej sąd.