Wjechał prosto w pociąg. PKP opublikowało dramatyczne nagranie
Kierujący audi zupełnie zignorował sygnalizację świetlną. Szybko zapłacił za swój błąd. Niestety w najboleśniejszy z możliwych sposobów.
20.01.2025 | aktual.: 20.01.2025 13:03
Zalogowani mogą więcej
Możesz zapisać ten artykuł na później. Znajdziesz go potem na swoim koncie użytkownika
Do zdarzenia doszło w czwartek 16 stycznia na przejeździe kolejowym w pobliżu miasta Ozimek (woj. opolskie). Kierujący audi wjechał na przejazd kolejowy mimo włączonej sygnalizacji ostrzegawczej. Doszło do zderzenia auta i lokomotowy. Zresztą, zobaczcie sami.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Ozimek: kierowca wjechał wprost pod pociąg
Choć trudno w to uwierzyć, kierujący audi przeżył - z obrażeniami ciała trafił do szpitala. Nie ucierpiał natomiast maszynista ani żaden z pasażerów. Wszyscy uczestnicy tego zdarzenia mogą więc mówić o dużym szczęściu.
Wypadek zaowocował paraliżem komunikacyjnym i opóźnieniami aż 102 pociągów. Spółka PKP wyceniła straty na około 100 tys. zł. A wszystko to przez nieuwagę kierowcy, który zachował się ekstremalnie nieodpowiedzialnie.
Nie tylko zignorował sygnalizację, ale nawet nie rozejrzał się na boki. Policja bada szczegółowe okoliczności zdarzenia.