Polecą prawa jazdy. Ruszyła wielka akcja policji
Majowy weekend jest tym razem nadzwyczaj długi, a to oznacza, że pierwszej fali Polaków wyjeżdżających na urlop należy spodziewać się w piątek 26 kwietnia. Doskonale wie o tym policja, która rozpoczęła już akcję na drogach. Warto o tym pamiętać, bo mandaty potrafią zaboleć.
26.04.2024 | aktual.: 26.04.2024 10:13
Zalogowani mogą więcej
Możesz zapisać ten artykuł na później. Znajdziesz go potem na swoim koncie użytkownika
Katowicka policja ogłosiła już rozpoczęcie akcji związanej z weekendem majowym. Oczywiście nie oznacza to, że będzie ona odbywała się jedynie na śląskich drogach. Jak co roku policjanci w całym kraju zwierają szyki, by zwiększyć bezpieczeństwo na drogach. Należy spodziewać się większej niż zwykle liczby policyjnych patroli – przede wszystkim w tych miejscach, w których często dochodzi do poważnych wypadków.
Zobacz także
Głównymi kontrolowanymi czynnikami, wpływającymi na bezpieczeństwo podróży, będą prędkość oraz trzeźwość kierujących. Co do tego ostatniego, należy pamiętać, że Polska jest w ścisłej europejskiej czołówce pod względem liczby kontroli trzeźwości kierowców w przeliczeniu na populację. Ryzyko wpadki na gorącym uczynku jest więc całkiem spore. Do tego należymy do krajów, które najsurowiej traktują jazdę po pijanemu – z przepadkiem samochodu oraz karą więzienia włącznie.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Policja przypomina, że za przekroczenie dozwolonej prędkości o ponad 50 km/h w obszarze zabudowanym karą jest zatrzymanie prawa jazdy na trzy miesiące oraz srogi mandat. Ten ostatni – zgodnie z przepisami o recydywie – będzie dwa razy wyższy od standardowej stawki, jeśli kierowca zostanie ponownie przyłapany na złamaniu limitu prędkości w ciągu 24 miesięcy od pierwszego ukarania za taki czyn. A taryfikator mandatów nie rozpieszcza kierowców.
Przekroczenie dopuszczalnej prędkości:
- do 10 km/h — 50 zł,
- o 11–15 km/h — 100 zł,
- o 16–20 km/h — 200 zł,
- o 21–25 km/h — 300 zł,
- o 26–30 km/h — 400 zł,
- o 31–40 km/h — 800/1600 zł (w warunkach recydywy),
- o 41–50 km/h — 1000/2000 zł,
- o 51–60 km/h — 1500/3000 zł,
- o 61–70 km/h — 2000/4000 zł,
- o 71 km/h i więcej — 2500/5000 zł.
Oczywiście podczas akcji policja nie poprzestanie na mierzeniu prędkości i używaniu alkomatów. Mundurowi będą sprawdzać również sposób przewożenia dzieci, korzystanie z telefonów przez kierujących i pieszych przechodzących przez przejścia czy zachowania kierujących względem rowerzystów i użytkowników urządzeń wspomagających ruch. Policja uczula kierowców na obecność na drodze motocyklistów. Prowadząc, należy brać to pod uwagę i dokładnie sprawdzać, czy planowany manewr nikomu nie zagrozi.
Mundurowi przypominają również, że podczas majówki będą obowiązywać zakazy jazdy dla pojazdów ciężarowych o masie przekraczającej 12 ton. Z określonymi w przepisach wyjątkami kierowcy takich pojazdów nie będą mogli jeździć 1 i 3 maja w godzinach od 8.00 do 22.00 oraz 30 kwietnia i 2 maja w godzinach od 18.00 do 22.00.