Policja przesiada się na drony. Komenda Główna zakupiła 38 urządzeń

Policja spojrzy na świat z góry. Po kilku nieudanych przetargach w ręce funkcjonariuszy trafiło 38 bezzałogowych statków powietrznych. Takie urządzenia sprawdziły się już w rejestrowaniu wykroczeń popełnianych przez kierowców.

Wygląda to nieco dziwnie, ale sprawdza się w walce z kierowcami.
Wygląda to nieco dziwnie, ale sprawdza się w walce z kierowcami.
Źródło zdjęć: © fot. materiały prasowe policji
Mateusz Lubczański

20.12.2019 | aktual.: 22.03.2023 16:56

Zalogowani mogą więcej

Możesz zapisać ten artykuł na później. Znajdziesz go potem na swoim koncie użytkownika

Komenda Główna Policji wydała ponad 5,6 mln zł na nowe drony i jest to najwyższa kwota przeznaczona do tej pory na tego typu urządzenia. W tej cenie wliczone jest również przeszkolenie 40 funkcjonariuszy z obsługi bezzałogowych statków powietrznych. Pierwszy dron "zawitał" do służby w 2012 roku. Wykorzystywane są do poszukiwań osób zaginionych, akcji ratowniczych czy nawet w wyłapywania wykroczeń popełnianych przez kierowców.

Tego typu akcja miała miejsce chociażby pod koniec listopada w Kielcach. Patrolowano z powietrza miejsca, gdzie zdarzało się najwięcej wypadków z udziałem pieszych. Operator drona wskazywał auto łamiące przepisy, a patrol naziemny dokonywał zatrzymania. 21 kierowców zostało ukaranych mandatami. Ci, którzy mieli wątpliwości, mogli zobaczyć swoje dokonania drogowe na ekranie drona.

Asp. Artur Majchrzak z biura prasowego świętokrzyskiej policji sugerował, że takie akcje będą odbywać się przynajmniej raz w tygodniu. Wcześniej bezzałogowe statki powietrzne testowały komendy w Krakowie i Katowicach. W stolicy Małopolski funkcjonariusze polowali dronami na ścigających się motocyklistów na Alei Trzech Wieszczy, z kolei w drugiej z komend namierzani są kierowcy wjeżdżający na skrzyżowanie na czerwonym świetle.

Dotychczas, przy użyciu standardowych środków, nie było to możliwe. Próby pościgu zwykłym radiowozem za motocyklistą kończyły się fiaskiem. W przypadku drona jest inaczej. Nagrany film ma być pełnoprawną podstawą do ukarania.

Szkolenie przy użyciu zakupionego drona
Szkolenie przy użyciu zakupionego drona© mat. prasowe DJI

Nowe urządzenia to 18 egzemplarzy dronów DJI Matrice 210v2 i 20 sztuk DJI Matrice 200v2. Takie platformy zostały wsparte przez kamery termowizyjne, kamery z zoomem, a nawet spadochrony i inne akcesoria ułatwiające transport. Co ciekawe, drony nie mają ograniczeń "No Fly Zone", co oznacza, że mogą wlatywać w miejsca, które dla zwykłych statków powietrznych są niedostępne (np. przestrzeń powietrzna więzienia czy lotniska). Policja otrzymała na te sprzęty 24-miesięczną gwarancję.

Drony z rodziny Matrice są wykorzystywane przez policję w Nowym Jorku, Hiszpanii czy Wielkiej Brytanii, ale ich walory doceniła także Straż Pożarna oraz Straż Graniczna.

Źródło artykułu:WP Autokult
Komentarze (14)