Pod przykrywką – Komo-Tec Evora S Phase 1 (2011)

Samochodami Lotus zajmuje się mało który tuner. Jedną z niewielu firm, które mają odwagę przerabiać te lekkie, sportowe wozy z Wysp Brytyjskich, jest niemieckie Komo-Tec. Oto jakie zmiany oferuje ten tuner do Evory S.

Olgierd Lachowski

19.11.2011 | aktual.: 07.10.2022 18:36

Zalogowani mogą więcej

Możesz zapisać ten artykuł na później. Znajdziesz go potem na swoim koncie użytkownika

Firm tuningujących Lotusy jest niewiele, ale dzięki temu nie muszą specjalnie zabiegać o reklamę, bo ze względu na niedużą konkurencję potencjalny klient i tak w końcu do nich trafia. Tak właśnie jest z Komo-Tec, które na rynku niemieckim ma w zasadzie monopol na przerabianie Lotusów (to chyba jedyna niemiecka firma zajmująca się tuningiem tych aut).

Ostatnio Komo-Tec postanowiło dobrać się do skóry jednemu z mocniejszych modeli z aktualnej oferty Lotusa – czyli Evorze S.

Za plecami kierowcy ten brytyjczyk chowa jednostkę napędową Toyoty. Silnik to widlasta szóstka o objętości skokowej 3,5 l, którą ustawiono poprzecznie do osi pojazdu. Dzięki pomocy sprężarki mechanicznej Harrop HTV 1320 motor potrafi wykrzesać z siebie 350 KM mocy maksymalnej przy 7000 obr./min i 400 Nm maksymalnego momentu obrotowego przy 4500 obr./min.

W ważącym niespełna 1440 kg aucie napęd jest przekazywany przez 6-biegową manualną skrzynię biegów na tylne koła.

Komo-Tec dokonało tylko niewielkich zmian w jednostce 2GR-FE, ale poskutkowały one prawie 50-konnym wzrostem mocy. Nowy jest sportowy układ wydechowy z reaktorami katalitycznymi o zmniejszonych oporach przepływu, sportowe filtry powietrza K&N oraz inne oprogramowanie sterujące silnikiem.

Rezultat tych zmian jest taki, że motor wytwarza 395 KM mocy przy 6500 obr./min, a jego maksymalny moment obrotowy wynosi 480 Nm przy 4800 obr./min.

Podkręcony silnik pozwolił na zwiększenie prędkości maksymalnej z 277 km/h do 290 km/h. Przyspieszenie od 0 do 100 km/h nie uległo zmianie, bo Lotus nadal potrzebuje na tę czynność 4,80 s, a 200 km/h na liczniku pojawi się po 17,00 s.

Firma tuningowa zmieniła przednie tarcze hamulcowe na własne. Nowe dyski zamiast 350 mm mają 362 mm średnicy. Dzięki zastosowaniu lepszych materiałów jedna tarcza, mimo większej średnicy, waży 9,2 kg (oryginał – 9,5 kg). Zaciski pozostały seryjne. Nowe hamulce gwarantują zatrzymanie Evory ze 100 km/h na dystansie nie dłuższym niż 34,6 m.

Ostatnim elementem modyfikacji zastosowanych przez Komo-Tec są nowe amortyzatory i sprężyny. Te pierwsze mają pełną regulację charakterystyki pracy, dzięki czemu brytyjski wóz może zostać ustawiony według indywidualnego życzenia klienta. Tuner informuje, że nowy amortyzator jest lżejszy o około 1,2 kg od elementu fabrycznego.

Z zewnątrz auto nie zmieniło się nic a nic, więc nie da się poznać, że ten Lotus jest podkręcony. Takie podejście Komo-Tec ucieszy na pewno zwolenników dyskretnego tuningu.