Pijany kierowca autobusu miał 2,5 promila. Doprowadził do kolizji z radiowozem

W niedzielę 5 lipca 2020 roku policjanci z Kutna zatrzymali mocno nietrzeźwego kierowcę autobusu. 54-latek jechał po pracowników jednej z pobliskich firm. Swoją podróż zakończył jednak uderzając w radiowóz.

Kierowcy autobusu grozi kara do 5 lat więzienia.
Kierowcy autobusu grozi kara do 5 lat więzienia.
Źródło zdjęć: © fot. KPP Kutno
Aleksander Ruciński

07.07.2020 | aktual.: 22.03.2023 11:00

Zalogowani mogą więcej

Możesz zapisać ten artykuł na później. Znajdziesz go potem na swoim koncie użytkownika

Dyżurny kutnowskiej policji otrzymał zgłoszenie od świadka jadącego za autobusem, którego kierowca wykonywał manewry świadczące o tym, że może być nietrzeźwy. Na miejsce wysłano patrol policji, który miał zatrzymać podejrzanego kierowcę i przeprowadzić kontrolę.

54-latek na widok policjantów zwolnił, ale nie zatrzymał się całkowicie, powodując kolizję z radiowozem. Po zderzeniu autobus nadal się toczył, w związku z czym funkcjonariusze musieli podbiec do pojazdu, wybić szybę od strony kierowcy, zaciągnąć hamulec ręczny i wyjąć kluczyki ze stacyjki.

Szybko zrozumieli, dlaczego kierowca nie reagował na ich polecenia. Mężczyzna był kompletnie pijany - badanie alkomatem wykazało 2,5 promila alkoholu w organizmie. W autobusie nie było żadnych pasażerów, choć jak się później okazało, 54-latek jechał po pracowników jednej z pobliskich firm.

Stracił prawo jazdy, a za swoje wyczyny odpowie przed sądem. Za prowadzenie w stanie nietrzeźwości grozi i niezatrzymanie się do kontroli grozi mu kara do 5 lat pozbawienia wolności.

Komentarze (1)