Pomylił wsteczny z jedynką. Policjanci szybko odkryli powód
29-latek z Pabianic stał na skrzyżowaniu ulic Kilińskiego i Zamkowej, oczekując na zmianę świateł. Gdy sygnalizator wskazał zielone, zamiast do przodu pojechał jednak do tyłu. Policjanci szybko poznali powody niefrasobliwości.
01.02.2024 | aktual.: 01.02.2024 16:31
Zalogowani mogą więcej
Możesz zapisać ten artykuł na później. Znajdziesz go potem na swoim koncie użytkownika
Do zdarzenia doszło 30 stycznia 2024 roku w godzinach wieczornych. Poszkodowanym okazał się 23-latek kierujący peugeotem, który na jednym ze skrzyżowań zatrzymał się za osobowym fordem. Po kilku sekundach kierowca forda zamiast jechać do przodu zaczął jednak cofać, uderzając w peugeota.
Policjanci, którzy przybyli na miejsce stwierdzili winę kierowcy forda. 29-letni mężczyzna przyznał, że pomylił biegi. Błąd nie wynikał jednak z roztargnienia, lecz braku trzeźwości, Kierujący wydmuchał bowiem 1,79 promila. Jakby tego było mało, jego samochód nie miał ważnych badań technicznych.
29-latek trafił do aresztu, a po wytrzeźwieniu usłyszał zarzuty za jazdę w stanie nietrzeźwości, spowodowanie kolizji i brak aktualnych badań technicznych pojazdu. Grozi mu do 3 lat więzienia.