Paliwo w Polsce ciągle tanieje. Na niektórych stacjach jest już za mniej niż 4 zł/l
Jeszcze kilkanaście dni temu cieszyliśmy się z kwot poniżej 5 zł za litr, a tu proszę - ceny paliw na niektórych stacjach w Polsce spadły już poniżej 4 zł za litr. Na razie są to jednostkowe przypadki, ale tak tanio nie było już od bardzo dawna. To między innymi efekt pandemii koronawirusa SARS-Cov-2.
17.03.2020 | aktual.: 22.03.2023 12:14
Zalogowani mogą więcej
Możesz zapisać ten artykuł na później. Znajdziesz go potem na swoim koncie użytkownika
Załamanie cen na giełdach naftowych, znaczący spadek zapotrzebowania na paliwo spowodowany epidemią koronawirusa oraz niedawne obniżki wprowadzone przez PKN Orlen z tego samego powodu coraz silniej wpływają na polski rynek paliw. Tankowanie po 4,5 zł za litr obecnie nikogo już nie dziwi. Zgodnie z przewidywaniami, pojawiły się już pierwsze stacje, gdzie za litra paliwa trzeba zapłacić mniej niż 4 zł.
Zobacz także
Tak jest np. na stacjach sieci Auchan w Piasecznie, Łomiankach i Zielonej Górze. W Piasecznie za litr benzyny 95 zapłacimy 3,89 zł. Olej napędowy kosztuje natomiast 3,94 zł. Na razie trudno uwierzyć, by mogło być jeszcze taniej. Nie zdziwię się jednak, jeśli pozostałe stacje, niebawem także dojdą do podobnego poziomu.
Warto zauważyć, że spadki, choć nie tak spektakularne jak w przypadku benzyny i oleju napędowego dotyczą również gazu LPG, który bez problemu da się kupić za mniej niż 2 zł za litr.
Nie pozostaje nic innego jak śledzić dalszy rozwój wydarzeń. Przykład ostatnich kilkunastu dni pokazuje, że z pozoru stabilne ceny paliw w niesprzyjających okolicznościach potrafią zmieniać się bardzo gwałtownie. Choć spadki zapewne ucieszą wielu kierowców, warto mieć świadomość, że mamy do czynienia z anomaliami, które w dłuższym okresie czasu mogą nam się odbić czkawką.