Nowym volvo nie pojedziesz szybciej niż 180 km/h. To już pewne
Jak powiedzieli, tak zrobili. Zgodnie z wcześniejszymi zapowiedziami Volvo rozpoczęło montaż ograniczników prędkości w swoich autach. Najnowsze modele szwedzkiej marki pojadą maksymalnie 180 km/h. Producent tłumaczy tę decyzję troską o bezpieczeństwo. To jednak dopiero początek śmiałych planów Volvo.
20.04.2020 | aktual.: 22.03.2023 11:52
Zalogowani mogą więcej
Możesz zapisać ten artykuł na później. Znajdziesz go potem na swoim koncie użytkownika
Ograniczniki prędkości maksymalnej nie są żadną nowością. Od lat znajdziemy je m.in. w niektórych modelach Mercedesa, Audi, czy BMW. Większość fabrycznych egzemplarzy mimo nierzadko bardzo mocnego silnika nie pojedzie więcej niż 250 km/h. Volvo postanowiło zagrać jeszcze ostrzej, ustalając limit niżej - na 180 km/h.
O tym pomyśle producent informował już w ubiegłym roku. Teraz jednak zaczyna wdrażać go w życie. Ograniczniki prędkości zagoszczą we wszystkich nowych modelach marki. Szacuje się, że pierwsze sztuki wyposażone w takie rozwiązanie trafią do salonów latem 2020 roku.
Choć decyzja Volvo może nie spotkać się z aprobatą niektórych klientów, należy pamiętać, że bezpieczeństwo zawsze było najwyższym priorytetem marki. Szwedzi nie ukrywają, że lepszym rozwiązaniem byłoby zredukowanie prędkości maksymalnej do jeszcze niższych wartości, ale zależało im na kompromisie pomiędzy bezpieczeństwem a oczekiwaniami klientów.
Volvo nie zamierza poprzestać jedynie na ograniczaniu prędkości maksymalnej swoich pojazdów. W planach są bowiem także inteligentne rozwiązania oparte na systemach GPS, mające na celu uniemożliwienie szybkiej jazdy np. w okolicy szkół czy placów zabaw.
Działania te mają wspomóc Volvo w osiągnięciu nadrzędnego celu marki. Kilka lat temu marka ogłosiła, że chce, by po 2020 roku jej auta nie uczestniczyły w śmiertelnych wypadkach. Czas pokaże, czy ograniczenie prędkości maksymalnej znacząco przybliży Szwedów do realizacji planu.