Nowa Toyota RAV4 i RAV4 Hybrid (2016) - europejska premiera
Toyota we Frankfurcie zaprezentowała bardzo ważny dla Europy i jeszcze ważniejszy dla samej Toyoty samochód, jakim jest hybrydowa RAV4.
16.09.2015 | aktual.: 02.10.2022 09:26
Zalogowani mogą więcej
Możesz zapisać ten artykuł na później. Znajdziesz go potem na swoim koncie użytkownika
Hybrydowe Toyota Auris i Yaris dominują na rynku europejskim w swoich segmentach, ale to Mitsubishi Outlander PHEV jest prawdziwym hitem w segmencie hybrydowych SUV-ów. Dzielnie stawia mu czoło Lexus NX, choć nie do końca są to konkurenci. Outlander będący hybrydą plug-in świetnie przyjął się przede wszystkim w Wielkiej Brytanii. Teraz Toyota chce mu odebrać choć część klientów, a narzędziem ma być nowa RAV4 Hybrid.
Toyota RAV4 Hybrid napędzana na cztery koła silnikami elektrycznymi ma zapewniać jeszcze większą ekonomiczność i komfort jazdy, w czym ma pomóc m. in. lepsze wyciszenie kabiny. Do spółki z napędem elektrycznym wybrano 2,5-litrowy silnik benzynowy pracujący w cyklu Atkinsona, wyposażony w bezstopniową przekładnię E-CVT z możliwością manualnego wyboru przełożeń. Przy tylnej osi umieszczono silnik-generator o mocy 50 kW (68 KM), a pod kanapą akumulator niklowo-wodorkowy składający się z 204 ogniw. Łącznie silniki rozwijają 197 KM mocy maksymalnej przy zużyciu paliwa na poziomie 4,9 l/100 km. Duża moc pozwala rozpędzić RAV4 Hybrid w 8,3 s do 100 km/h – będzie to więc najdynamiczniejsza RAV4 na rynku. Dzięki napędowi na cztery koła i mocnym silnikom auto uciągnie przyczepę o masie do 1650 kg.
Funkcję napędu na cztery koła pełni wspólna praca silnika spalinowego i elektrycznego, kontrolowana przez rozdzielacz mocy, a całość nosi nazwę E-Four. Taki układ pozwala na uzyskanie niższej masy dzięki rezygnacji m. in. z wału napędowego, ale też lepszy rozkład mas. By poprawić prowadzenie Toyota zmodyfikowała sprężyny, amortyzatory i stabilizatory.
Nowa Toyota RAV4 może być też wyposażona w silniki konwencjonalne i tu oczywiście pojawia się nowa jednostka Diesla zapożyczona od BMW o pojemności 2,0 l i mocy 143 KM. Maksymalny moment obrotowy to 320 Nm. Z tym silnikiem mieliśmy już do czynienia w nowym Avensisie, więc już teraz możemy Wam powiedzieć, że nie należy spodziewać się specjalnie dobrych osiągów, za to dzięki długim przełożeniom można liczyć na ciszę podczas jazdy i niskie zużycie paliwa. Drugą jednostką konwencjonalną jest 2-litrowy benzyniak o mocy 152 KM i momencie obrotowym sięgającym 195 Nm, oczywiście również znany z Avensisa.
Jedne z ważniejszych zmian jakie zaszły w nowej Toyocie RAV4 to uzupełnienie wyposażenia o nowe systemy bezpieczeństwa. Kluczowym elementem jest Toyota Safety Sense, wykorzystujący kamerę i radar pracujący w zakresie fal milimetrowych, umożliwiający stworzenie systemu zapobiegania kolizjom z mechanizmem wykrywania pieszych, układu ostrzegania o nieświadomej zmianie pasa ruchu czy aktywnego tempomatu, którego brakuje na przykład w nowym Avensisie. Ponadto w opcji znajdą się automatyczne światła drogowe, system rozpoznawania znaków drogowych, układ ostrzegający przed obiektami w martwym polu lusterek i obiektami zbliżającymi się do tyłu pojazdu podczas wyjeżdżania z miejsca parkingowego.
Jednym z elementów wyposażenia dodatkowego będzie również kamera 360 stopni pomagająca w ulicznych manewrach i parkowaniu. Przednia i tylna kamera osiągają kąt „widzenia” na poziomie 180 stopni, co eliminuje martwe punkty, tradycyjne dla takich systemów oraz ułatwi bezpieczny wjazd na drogę, gdzie widoczność ograniczają ściany lub inne pojazdy zaparkowane na chodniku. Ponadto kamery te wyposażono w funkcję panoramicznego zoomu.
Samochód pojawi się w salonach na początku przyszłego roku. W Polsce na pewno nie zostanie liderem rynku, ale jeżeli polityka cenowa będzie rozsądnie przemyślana, może zagrozić Outlanderowi PHEV w segmencie hybrydowych SUV-ów klasy średniej.
Zobacz także