Nowa Toyota Hilux (2020) - zmiany w bardzo dobrym kierunku
Do niedawna Toyota Hilux była lekko starzejącym się pickupem z najsłabszym silnikiem na rynku. Wciąż cenionym, dobrym, ale wymagającym zmian, by powrócić na szczyt lub przynajmniej w jego okolice. Tak się właśnie stało po liftingu.
04.06.2020 | aktual.: 22.03.2023 11:20
Zalogowani mogą więcej
Możesz zapisać ten artykuł na później. Znajdziesz go potem na swoim koncie użytkownika
Toyota zaprezentowała odświeżonego, znacznie ulepszonego Hiluxa. Już po samych zdjęciach wprawne oko użytkowników dostrzeże poważne i potrzebne zmiany, choć sylwetka samochodu i design są takie same jak modelu schodzącego, gdyż to tylko poważniejszy lifting. Największą i domyślam się, że najbardziej chwaloną zmianą będzie nowy silnik wysokoprężny o mocy 204 KM.
Zobacz także
Nowa jednostka to nowa jazda
Nawet fani Toyoty Hilux krytykują obecny model za słaby silnik 150 KM o pojemności 2,4 l - to mniej niż w silniku 1.9 Isuzu D-Maxa. Teraz Hilux znalazł się na szczycie. Nowy motor 2,8 litra rozwija moc 204 KM i 500 Nm. Parametry są symbolicznie gorsze niż w Fordzie Rangerze 2.0 Bi-Turbo. Z tym tylko, że pojemność jest znacznie większa, więc przebieg momentu może być nawet korzystniejszy.
Producent deklaruje przyspieszenie 0-100 km/h w czasie 10 s i zużycie paliwa na poziomie 7,8 l/100 km. Klient będzie mógł wybrać pomiędzy przekładnią manualną i automatyczną - obie 6-biegowe. Silnik ma też obniżoną prędkość obrotową biegu jałowego z 850 do 680 obr./ min.
Jeszcze płynniejsze resorowanie
Toyota nie omieszkała zmodyfikować układu jezdnego. Zmieniono amortyzatory i tylne resory dla płynniejszego pokonywania nierówności, choć już obecny model pod tym względem jest klasą sam dla siebie. W wersji 2WD (raczej nie będzie jej w Polsce) pojawiło się nowe sterowanie kontrolą trakcji mające na celu naśladować działanie LSD.
Drobne, ale ważne zmiany zewnętrzne i wewnętrzne
Zmiany wizualne sprowadzają się generalnie do podoklejania większej ilości elementów z czarnych tworzyw. Jednak patrząc dokładniej, zobaczymy też nowe reflektory diodowe, masywniejszą osłonę grilla, poszerzenia nadkoli, całkowicie nowe, również diodowe lampy tylne czy nową klamkę klapy do skrzyni ładunkowej.
Tu też pojawiła się przesuwana roleta zamykająca skrzynię, dokładnie taka jak od lat montowana w Fordzie Rangerze.
Deska rozdzielcza nie zmieniła swojego kształtu, ale w jej środkowej części pojawił się całkowicie nowy system multimedialny z ekranem o przekątnej 12,3 cala, z łącznością przez Apple CarPlay i Android Auto, łączony za dopłatą z 9-głośnikowym nagłośnieniem JBL Premium Sound zawierającym 8-kanałowy wzmacniacz o mocy 800 W i technologię CLARi-Fi. Przeniesiono głośniki wysokotonowe ze słupków na deskę rozdzielczą.
Wskaźniki i komputer pokładowy mają zmienioną grafikę. Wydaje się, że białe wskazówki na czarnym tle będą czytelniejsze niż dotychczas. Natomiast pozostałe elementy wnętrza zachowano we wcześniejszej formie.
Sprzedaż nowej Toyoty Hilux rozpocznie się w Europie Wschodniej w lipcu 2020 r., a w Europie Zachodniej w październiku 2020 r.