Nissan Navara z silnikiem VR38DETT o mocy 800 KM
Silnik VR38DETT choć ma dość skomplikowaną i niełatwą do zapamiętania nazwę, niebawem stanie się nie mniej rozpoznawalny i kultowy niż jednostka HEMI. Tyle tylko, że japoński motor jest uwielbiany przez tunerów, ale Nissan nie stosuje go powszechnie w swoich modelach. Pod tym względem jest więc zupełnie inny niż HEMI, którego uwielbiali tak samo amerykańscy producenci jak i tunerzy.
30.03.2016 | aktual.: 02.10.2022 08:23
Zalogowani mogą więcej
Możesz zapisać ten artykuł na później. Znajdziesz go potem na swoim koncie użytkownika
Motor wyjęty z Nissana GT-R można było już podziwiać zarówno w Nissanie Juke jak i przygotowanym przez firmę Severn Valley Motorsport Qashaiu, ale to jednostkowe lub bardzo rzadkie egzemplarze, będące bardziej konceptami niż samochodami dostępnymi dla klientów. Juke co prawda trafił do sprzedaży, ale raczej jako pojazd kolekcjonerski. Teraz mamy kolejny model Nissana z tą jednostką. Jest to użytkowa Navara, która zmieniła się w pojazd o oszałamiających osiągach.
Przynajmniej tak można się domyślać, bo przygotowane przez Severn Valley Motorsport auto osiąga według tunera 321 km/h. Nie wiemy nic o przyspieszeniu. SVM to uznana w środowisku tunerów firma zajmująca się modyfikacjami Nissanów GT-R. Silnik VR38DETT V6 3,9 twin-turbo został zmodyfikowany przez nich w celu uzyskania mocy 800 KM, choć nie ma obecnie oporów, by sięgnąć po wartości znacznie przekraczające tysiąc koni. Oczywiście jeżeli nie jesteś aż tak wymagającym klientem, możesz zrezygnować zupełnie z tuningu silnika i pozostać na poziomie fabrycznych 550 KM. To chyba wystarczająca wartość dla nowego Nissana Navary?
Trzeba przyznać, że samochód prezentuje się nie mniej imponująco od Patrola Nismo zaprezentowanego na Bliskim Wschodzie przez Nissana. Jest oczywiście tak samo absurdalnym pojazdem. Można go użytkować tylko na drogach utwardzonych, ale napęd na cztery koła przyda się gdy trzeba skorzystać z pełnej mocy. Co by było gdyby nieobciążony pick-up z napędem na tył przenosił chociażby 550 KM? Lepiej nie myśleć…