Nissan Leaf Piloted Drive 1.0 gotowy do jazdy autonomicznej
Nissan dołącza do grona producentów, którzy w najbliższej przyszłości zamierzają wprowadzić na rynek samochody autonomiczne.
26.10.2015 | aktual.: 02.10.2022 09:15
Zalogowani mogą więcej
Możesz zapisać ten artykuł na później. Znajdziesz go potem na swoim koncie użytkownika
Nissan opracował technologię Piloted Drive 1.0, którą zastosował w modelu Leaf, czyli w pełni elektrycznym kompakcie. Obecnie trwają intensywne testy tego samochodu w Tokio. Leaf Piloted Drive 1.0 jest się w stanie poruszać w pełni autonomicznie przede wszystkim na autostradzie, a jego użytkownicy mają się poczuć w nim tak, jak gdyby był prowadzony przez doświadczonego kierowcę. Leaf został wyposażony w 12 kamer, 5 czujników radarowych, 4 skanery laserowe i czujniki ultradźwiękowe. To wszystko aby bezpiecznie zmienić pas, włączyć się do ruchu czy wyprzedzić inny samochód.
Japonia może być pionierem we wprowadzeniu jazdy autonomicznej, ponieważ już w przyszłym roku ma ona dozwolona na autostradach samochodami, nad którymi kierowca może przejąć pełną kontrolę gdy tylko zechce. To dobry poligon doświadczalny choćby dlatego, że autostrady w Japonii nie są oblegane tak jak w krajach europejskich. Jednocześnie wprowadzenie autonomii na autostradach do bardzo dobre rozwiązanie, ponieważ jazda z jednej strony jest najbardziej monotonna ze wszystkich warunków, w jakich poruszamy się samochodami, natomiast z drugiej, przez wysokie prędkości nie można sobie pozwolić na dekoncentrację. Jazda autostradowa nie wymaga też gwałtownych manewrów, a jedynie utrzymania prędkości, pasa ruchu i odległości do innych pojazdów.
Plan Nissana polega na przygotowaniu w pełni autonomicznego samochodu do roku 2020, który będzie jednocześnie przełomowy w historii motoryzacji. Wymuszone prawem ograniczenia emisji CO2 spowodują powiększenie się rynku samochodów elektrycznych, a nowy Leaf 30kW ma mieć też zasięg wynoszący do 250 km, odpowiadający potrzebom przeciętnego klienta.
Leaf o zwiększonym zasięgu już został zaprezentowany, a jego sprzedaż w Europie ruszy na początku przyszłego roku. Pojemność baterii powiększono do 30 kWh bez zmiany ich rozmiarów, a jedynie poprzez dołożenie 21 kg masy. Poprawę wydajności akumulatora uzyskano dzięki modyfikacji konstrukcji oraz zachodzących w nim procesów chemicznych. Zastosowano katodę o wysokiej wydajności oraz układ 8-ogniwowy, który zastąpił 4-ogniwowy.
Jednak w pełni autonomicznym Leafem będzie najpewniej zupełnie nowy model kolejnej generacji, którego kilka dni temu Nissan zaprezentował na pojedynczej fotografii, a oficjalny debiut nastąpi podczas Salonu Samochodowego w Tokio. Akurat wdrożenie go do produkcji zajmie około 4-5 lat. Zasięg auta ma sięgać nawet 400 km! To będzie duży postęp nie tylko w zasięgu, ale i stylistyce, ponieważ nowy Leaf może wyglądać zdecydowanie bardziej atrakcyjnie niż nieco pokraczny obecnej generacji.
Zobacz także