Nissan Leaf z zasięgiem dłuższym o 25 procent

Nissan Leaf został uzbrojony w 30-kilowatogodzinowe akumulatory. Nie będzie to jednak wyposażenie standardowe. Bazowym zapasem baterii pozostanie komplet o pojemności energetycznej wynoszącej 24 kWh. Co w praktyce oznacza zastosowanie świeżych litowo-jonowych ogniw? Leaf w pojemniejszej wersji ma być w stanie przejechać 250 km, czyli 25% więcej niż wynosi teoretyczny zasięg odmiany bazowej.

Rozmiary pakietu akumulatorów pozostał niezmieniony, dzięki czemu specjaliści od packagingu nie musieli nawet kiwnąć palcem. Zmieniła się za to masa baterii. Nowy zestaw jest 21 kg cięższy. Nowe akumulatory obejmuje gwarancja na 8 lat lub 160 tys. km. Mogą one być ładowane przez trójfazowy prąd o napięciu 400 V.

Na razie nie znamy cen wersji 30-kilowatogodzinowej w Polsce, ale wiadomo, że w Wielkiej Brytanii różnica między tymi samymi wersjami wyposażenia z różnymi akumulatorami będzie wynosić 1600 funtów. To oznacza, że za dodatkowe 50 km zasięgu teoretycznego trzeba zapłacić równowartość 9250 zł. Tu trzeba zaznaczyć, że bardziej pojemne akumulatory nie są oferowane z bazowym poziomem wyposażenia. Można je zamówić jedynie ze środkową odmianą Acenta i topową Tekna.

Nissan nieco podkręcił Leafa w wersji na rok 2016, ale nie zmienia to faktu, że Japończycy potrafią znacznie więcej. Dyrektor tej marki Carlos Ghosn zapowiedział, że nowy Leaf będzie dysponował zasięgiem na poziomie 400 km. To ogromna różnica w stosunku do bieżącego modelu. Oczywiście ta wiadomość na razie nie ma wpływu na sprzedaż obecnego Leafa, ale już w przyszłym roku, kiedy będziemy bliżej premiery nowej generacji tego elektrycznego wozu, prawdopodobnie nastąpi zauważalny spadek wysokości słupków z wynikami Nissana. W końcu po co kupować auto o zasięgu 250 czy nawet 200 km, skoro wkrótce na rynku zagości znacznie bardziej praktyczny wóz?

Nissan Leaf to laureat tak prestiżowych plebiscytów jak Car of the Year oraz World Car of the Year. Czy jego następca odniesie podobny sukces? To zależy czy Nissan szykuje nam rewolucję. Obecna generacja tego wozu wniosła powiew świeżości do świata kompaktowych aut elektrycznych. Na kolejne drastyczne zmiany prawdopodobnie jeszcze zaczekamy, nawet mimo tak znacząco wydłużonego zasięgu.