Niska rata i możliwość zwrotu samochodu. Carsmile apeluje do branży leasingowej

Celem wprowadzenia Leasingu z Tarczą przez firmę Carsmile jest dostosowanie tego rodzaju produktu finansowego do dzisiejszych potrzeb klientów. Ich problemem jest przede wszystkim niepewność.

Z ich badania wynika, że aż 64 proc. gospodarstw domowych zostało dotkniętych skutkiem kryzysu. Blisko połowa osób ankietowanych, poproszonych o użycie jednego słowa na opis ich odczuć względem sytuacji ekonomicznej na najbliższe 12 miesięcy odpowiedziało "niepewność". 49 proc. gospodarstw domowych i małych przedsiębiorców odczuło skutek wzrostu rat kredytowych.

Zbyt wysokie raty teraz, ale i ryzyko wysokich rat w przyszłości przesuwają w czasie decyzje o zakupie nowego samochodu, a nierzadko powodują też rezygnację. Obecnie osoby poszukujące samochodu mogłyby się zdecydować na leasing pod warunkiem, że będą mieli gwarantowaną możliwie niską ratę i w każdej chwili będą mogli odstąpić od umowy zwracając samochód. Słowem - będzie bezpiecznie.

- To gotowa lista postulatów: niska i stabilna rata, możliwość zawieszenia spłaty czy możliwość zwrotu auta. Tego oczekują klienci, w taki sposób rynek powinien dostosować ofertę do potrzeb, zwłaszcza przedsiębiorców, dla których auto jest niezbędne do prowadzenia firmy. Zaczynamy od siebie, stopniowo wprowadzając te rozwiązania w Carsmile. Zachęcamy cały rynek do modyfikacji tworzonych produktów finansowych i włączenia się do inicjatywy Leasingu z Tarczą – postuluje Łukasz Domański, prezes Carsmile.

Nowo wdrożony produkt opiera się na trzech założeniach:

• Niska rata dzięki wysokiemu wykupowi (maksymalnie 50 proc.)
• Brak obowiązku wykupu aut
• Możliwość zwrotu pojazdu i rezygnacji z umowy w dowolnym momencie bez konsekwencji finansowych

Wysoki wykup realnie obniża ratę. Symulacje Carsmile pokazują to czarno na białym. Dla przykładowego auta i umowy na 3 lata policzono, że przy wykupie 10 proc. rata wynosi 4466 zł netto, kiedy dla wykupu 50 proc. to tylko 3026 zł netto.

Wysoki wykup w Leasingu z Tarczą ma więcej zalet niż tylko niską ratę. Daje klientowi czas na podjęcie decyzji, czy zostawia samochód czy też nie. Oczywiście przy niskim wykupie też taki czas ma, ale traci finansowo, a w tradycyjnym leasingu dodatkowo traci kiedy zrezygnuje z wykupu. Uruchamiane są mechanizmy, za które trzeba ponosić koszty. Może się zdarzyć sytuacja, że firma leasingowa zażąda zwrotu auta, następnie je sprzeda, a różnicę w cenie w stosunku do wartości wykupu będzie musiał pokryć leasingobiorca

Trudno też zrezygnować z niskiego wykupu, kiedy w praktyce auto już się spłaciło. Wysoki wykup przypomina wynajem długoterminowy z możliwością decydowania o tym, co dalej na końcu umowy.

W przypadku tradycyjnego leasingu, rozwiązanie umowy przed terminem wiąże się z dotkliwymi konsekwencjami finansowymi i zwykle możliwe jest dopiero po dwóch latach trwania kontraktu. Przykładowa prowizja może wynieść nawet 2200 zł netto. Firma leasingowa może też zażądać całkowitej spłaty zadłużenia. W Leasingu z Tarczą można rozwiązać kontrakt w każdej chwili, bez podania przyczyny i ponoszenia kosztów dodatkowych. Warunek jest jeden – auto nie jest zniszczone.