Nowa Panamera przyłapana podczas testów. Przejmie sporo z 911
Niemieckie autostrady w pobliżu Stuttgartu to raj dla spotterów i entuzjastów nowych modeli. Nieopodal tego miasta miałem okazję przyłapać zamaskowaną Panamerę.
08.02.2023 | aktual.: 09.02.2023 10:06
Zalogowani mogą więcej
Możesz zapisać ten artykuł na później. Znajdziesz go potem na swoim koncie użytkownika
To najprawdopodobniej kolejny lifting niemieckiej limuzyny. Zaprezentowany w 2016 roku model doczekał się kosmetycznych poprawek w 2021 roku, ale teraz zbliża się czas większych zmian.
Co widać chociażby w pasie przednim, gdzie światła będą wzorowane na elektrycznym Taycanie, ale we wcześniejszych "mułach" testowych były one mniejsze. Zamaskowane są już – niemal tradycyjnie – błotniki.
Zasłonięte są też słupki C, choć tu nie spodziewałbym się rewolucji. Na pewno zmienią się tylne światła. O ile już teraz rozciągają się na całą szerokość pojazdu, tak w nowej wersji listwa świetlna zostanie przejęta z 911.
Doniesienia innych spoterów wskazują, że nieco unowocześnione zostanie wnętrze. Zrezygnuje się z klasycznego lewarka zmiany biegów na rzecz małego bolca, który znany jest z 911. Pod względem wygody jest to według mnie kwestia dyskusyjna.
Lifting Panamery nie został oficjalnie zapowiedziany, ale wszystko wskazuje na to, że może być ona zaprezentowana pod koniec 2023 roku, a w salonach pojawi się wiosną 2024 roku.