Nie trzeba nawet wsiadać do auta. Prawo jazdy zatrzymają nawet poza drogą

Czy prawo jazdy może zostać zatrzymane tylko za nieodpowiedzialne zachowanie na drodze? Otóż nie. Wielu kierowców nie wie nawet, że w prawie istnieje zapis, który może czasowo pozbawić uprawnień za przestępstwo w ogóle niepowiązane z jazdą.

Nie stracę prawa jazdy, jeśli nie będę jeździł? Otóż nie
Nie stracę prawa jazdy, jeśli nie będę jeździł? Otóż nie
Źródło zdjęć: © fot. Mariusz Zmysłowski

22.11.2024 | aktual.: 13.12.2024 11:59

Zalogowani mogą więcej

Możesz zapisać ten artykuł na później. Znajdziesz go potem na swoim koncie użytkownika

Za co można na trzy miesiące stracić prawo jazdy? Jednym z najczęstszych powodów jest przekroczenie dopuszczalnej prędkości w obszarze zabudowanym o ponad 50 km/h. Do listy można dopisać także jazdę pod wpływem alkoholu czy przekroczenie limitu punktów karnych.

Jeśli nasz wybryk jest szczególnie nierozsądny, policja może przekazać także sprawę do sądu, który zadecyduje o naszym losie. Tymczasem to nie wszystko. Nie trzeba bowiem wcale wsiadać za kierownicę, by stracić uprawnienia do prowadzenia.

Służby przypominają, że prawo jazdy może zostać także zatrzymane u osób, który uchylają się od obowiązku alimentacyjnego. Jak to jest możliwe? Mówi o tym Ustawa z dnia 7 września 2007 r. o pomocy osobom uprawnionym do alimentów, a konkretnie art. 5 ust. 3b.

Jeżeli decyzja o uznaniu dłużnika alimentacyjnego za uchylającego się od zobowiązań alimentacyjnych stanie się ostateczna, organ właściwy dłużnika po uzyskaniu z centralnej ewidencji kierowców informacji, że dłużnik alimentacyjny posiada uprawnienie do kierowania pojazdami, kieruje wniosek do starosty o zatrzymanie prawa jazdy dłużnika alimentacyjnego wraz z odpisem tej decyzji.

art. 5 ust. 3b Ustawy z dn. 7 września 2007 r. o pomocy osobom uprawnionym do alimentów

Na podstawie powyższego przepisu starosta może podjąć decyzję o zatrzymaniu uprawnień do kierowania. Jakie "warunki" trzeba spełnić, by uchodzić za osobę uchylającą się od obowiązku alimentacyjnego? Przede wszystkim należy unikać płacenia alimentów przez sześć miesięcy z rzędu w kwocie większej, niż 50 proc. ustalonych należności.

Należy tu podkreślić, że uchylanie się od obowiązku alimentacyjnego to nie wykroczenie, a przestępstwo z art. 209 Kodeksu karnego. Poza odebraniem uprawnień grozi za to grzywna, ograniczenie wolności lub rok pozbawienia wolności. Jeżeli działania dłużnika narażają osobę uprawnioną na niemożność zaspokojenia podstawowych potrzeb życiowych, kara może dojść do dwóch lat pozbawienia wolności.

Możecie sądzić, że jest to martwy przepis, który nie ma przełożenia na rzeczywistość. Otóż nie. Jakiś czas temu piscy funkcjonariusze, podjęli pościg za pojazdem, którego kierowca nie zatrzymał się do policyjnej kontroli i zaczął uciekać.

Gdy auto skręciło w gruntową drogę i się zatrzymało, funkcjonariusze zastali przy pojeździe tylko dwóch pijanych mężczyzn, którzy twierdzili, że kierowca uciekł pieszo. Policja nie miała problemu z ustaleniem adresu kierowcy.

Przy zatrzymaniu 27-latka okazało się, że mężczyzna zdecydował się na ucieczkę, ponieważ jego prawo jazdy zostało zatrzymane właśnie z powodu uchylania się od obowiązku alimentacyjnego. Tymczasem prowadzenie pojazdu bez uprawnień też jest przestępstwem, zagrożonym dwoma latami więzienia.

Źródło artykułu:WP Autokult
policjaprzepisyprawo
Komentarze (5)