Samochody używaneRenaultNajlepsze w swoich segmentach używane francuskie auta do 30 tys. zł

Najlepsze w swoich segmentach używane francuskie auta do 30 tys. zł

Samochody z Francji często są postrzegane przez kierowców jako mało pewne. Nie zawsze tak jednak jest. Wybieramy po jednym najbardziej udanym modelu z trzech francuskich marek w każdym popularnym segmencie. Górną granicę wyznacza kwota 30 tys. zł.

Renault Laguna
Renault Laguna
Źródło zdjęć: © Materiały prasowe | Renault
Marcin Łobodziński

12.01.2025 09:45

Zalogowani mogą więcej

Możesz zapisać ten artykuł na później. Znajdziesz go potem na swoim koncie użytkownika

Na rynku wtórnym warto przyjrzeć się francuskim modelom. Niektóre z nich były bardzo udane, a bywają i takie, które są siostrzanymi modelami uznanych graczy. Wybór używanego auta znad Sekwany może więc zapewnić nam nie tylko spokojną eksploatację, ale i lepszą cenę zakupu. To często auta niedoceniane, które ze względu na słabszą renomę producenta z biegiem lat tracą na wartości szybciej niż ich niemieckie, koreańskie czy japońskie odpowiedniki.

Segment A

W segmencie A mamy do wyboru trzy modele: Citroëna C1, Peugeota 108 oraz Renault Twingo ostatniej generacji. Wszystkie bez problemu do kupienia za 30 tys. zł, ale zwycięzcą może być tylko ten pierwszy. Oczywiście mowa o Citroënie C1 drugiej generacji, produkowanej od 2014 roku. Za taką kwotę kupicie egzemplarz z rocznika nawet 2019.

Citroen C1
Citroen C1© Materiały prasowe | Citroen

Citroën C1 jest technicznie identycznym samochodem jak Peugeot 108, ale tego drugiego w Polce sprzedało się o wiele mniej sztuk (podobnie w Niemczech). W ogłoszeniach łatwiej znaleźć więc właśnie C1. Nie ma jednak aż tak dużego znaczenia, który model wybierzecie. W przypadku Citroëna potencjalnie łatwiej o części zamienne.

Autko jest ciasne, ale nieźle wykonane, nierzadko lepiej wyposażone niż spokrewniona z nim, znacznie popularniejsza Toyota Aygo. Do wyboru tylko dwa silniki: litrowy, zależnie od rocznika ma moc 68 lub 72 KM, albo 1,2 litra o mocy 82 KM. Zdecydowanie polecam mocniejszą litrówkę.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Segment B

W segmencie B z francuskiej trójki najlepiej wypada Renault Clio IV produkowane od 2012 do 2020 roku. Za 30 tys. zł można celować w rocznik 2016-2018. Jego konkurenci, czyli Peugeot 208 i Citroën C3, nie zasłużyły na tak dobrą opinię przez kiepskie silniki benzynowe. Natomiast w gamie diesli Renault ze swoim poprawionym 1.5 dCi wypada równie dobrze jak francuskie HDI od Peugeota. W przeciwieństwie do wymienionych, Clio można kupić także w odmianie kombi.

Renault Clio
Renault Clio© Materiały prasowe | Renault

Clio czwartej generacji miewa kłopoty z elektryką czy jakością wnętrza po latach eksploatacji, ale zasadniczo jest prostym i trwałym autem. Również wystarczająco przestronnym i wygodnym, by mogła nim podróżować nieduża rodzina. Użytkownicy cenią sobie francuza za solidną mechanikę.

Silnik benzynowy 0.9 TCe o mocy 90 KM uznawany jest za idealny kompromis pomiędzy kosztami eksploatacji osiągami. Dla mniej wymagających i bardziej konserwatywnych kierowców jest wolnossąca konstrukcja 1.2 16V, a dla oszczędnych cała rodzina udanych diesli 1.5 dCi. Nawet sportowy motor 1.6 TCe napędzający Clio R.S. jest chwalony za trwałość. Nie polecam jednostki 1.2 TCe – miewa sporo problemów.

Segment C

Citroën C4 II, Peugeot 308 II oraz Renault Megane III są do kupienia za 30 tys. zł, choć Megane w tym gronie nieco odstaje wiekiem konstrukcji. Auto zadebiutowało w 2008 roku, ale jest jednym z najbardziej udanych kompaktów z tego okresu. Ma nie tylko przestronne wnętrze, ale też zapewnia odpowiedni komfort jazdy, a egzemplarze poliftowe dobrze wyglądają.

Renault Megane
Renault Megane© Materiały prasowe | Renault

Za 30 tys. zł wybierzecie te najmłodsze auta z końcówki produkcji, z mniejszym przebiegiem, w przeciwieństwie do Peugeota 308. Szczególnie polecam niezwykle udany wariant 2.0 TCe o mocy 180 KM, który w razie potrzeby dobrze współpracuje z instalacją LPG. Jest też solidny motor 2.0 TCe w wariancie R.S.

Jeśli nie ten, to silnik 1.6 16V oferuje wszystko, czego trzeba. Nie tylko 110 KM mocy, ale też rozsądne koszty eksploatacji. Jakby tego było mało, Megane III zależnie od rocznika oferuje dobre diesle: 1.9 dCi, 2.0 dCi oraz 1.5 dCi. Pośredniego 1.6 dCi też chwalą, ale nie wszyscy. Podobnie jak benzynowe 1.2 i 1.4 TCe.

Auto po latach eksploatacji trzyma się dobrze, ale kosztami serwisowania nigdy nie zaskakuje w sposób negatywny. Jeśli wybierzecie jeden z polecanych silników, to resztą nie trzeba się przejmować. Szukając auta dla rodziny, warto rozważyć wersję kombi, ale jeśli samochód ma służyć głównie na dojazdy, można rozejrzeć się za tańszym nadwoziem trzydrzwiowym w stylu Cope.

Segment D

Podobnie jak w segmencie C, tak i w klasie średniej Renault oferuje lepsze auto w cenie do 30 tys. zł. Renault Laguna III to obecnie najlepszy wybór nie tylko wśród francuzów, ale i w ogóle samochodów tego segmentu za podobne pieniądze. Z taką kwotą można szukać samochodu z końcówki produkcji.

Renault Laguna
Renault Laguna© Materiały prasowe | Renault

Konkurencja z Francji jest mocna, bo zarówno Citroëna C5, jak i Peugeota 508 można kupić z bardzo udanym dieslem 2.0 HDI, ale nie każdy chce taką jednostkę, a tu dobre karty ma właśnie Laguna. Bazowy silnik benzynowy 1.6 16V choć ma niską moc (110 KM), to realizuje postawione mu zadania z wytrwałością. Dalej mamy udany wolnossący motor 2.0 16V o mocy 140 KM i turbodoładowane 2.0 o mocach 170 lub 205 KM – najlepsze silniki w tym modelu.

W sekcji diesle znajdziemy bazowe 1.5 dCi o mocy 110 KM (nieco za słabe, ale sam silnik bardzo dobry) oraz 2.0 dCi o mocach od 130 do 178 KM - równie dobre jak 2.0 HDI konkurencji. Nie polecam jedynie diesla V6 o pojemności 3,0 litra.

Z francuskiej trójki Laguna jest najmniej elegancka, a jej produkcję zakończono, kiedy C5 i 508 można było wciąż nabywać w salonie, ale jeśli szukacie przede wszystkim dobrego, a nie ładnego samochodu, to właśnie Renault jest tą marką w segmencie D, o której powinniście myśleć.

Crossovery

Mocne towarzystwo w tym segmencie musi się pogodzić z porażką z powodu auta, które trafia tu trochę tylnymi drzwiami, bo mowa o rumuńskiej, ale "fundowanej" przez Renault, Dacii Duster, która oczywiście z rumuńską techniką nie ma absolutnie nic wspólnego. Dustera pierwszej generacji produkowanego do 2018 roku za 30 tys. zł można kupić w praktycznie każdej wersji mniej więcej do rocznika 2015.

Dacia Duster
Dacia Duster© Materiały prasowe | Dacia

Dacia Duster nie jest samochodem idealnym – wprost przeciwnie. Ma więcej wad niż zalet, ale pod względem trwałości i niezawodności nie dorównuje jej żaden francuz. Jest też zaskakująco pojemna i terenowa, jak na crossovera. Wielu z was chętniej umieściłoby ją w segmencie SUV, ale przeznaczyłem go dla większych aut.

Benzynowe motory 1.6 niezależnie od generacji są udane, choć do montażu LPG zaleca się wcześniejszy wariant Renault (oznaczenie 1.6 V) o mocy 105 lub 102 KM. Późniejsza jednostka SCe o mocy 114 KM nie ma ani automatycznej, ani wygodnej ręcznej regulacji luzów zaworowych, więc to pewne ryzyko przy eksploatacji na gazie.

SUV-y

Nie wliczając francuskich odpowiedników SUV-ów od Mitsubishi, francuskie marki w segmencie SUV nie mają zbyt wiele do powiedzenia. Nawet nietypowy Renault Koleos jest samochodem bardziej japońsko-koreańskim, niż francuskim. Ale jednak na tyle oryginalnym, by nazwać go francuzem, w przeciwieństwie choćby do Citroëna C-Crossera czy Peugeota 4007.

Renault Koleos
Renault Koleos© Materiały prasowe | Renault

Renault Koleos to wytwór Renault, Nissana i Samsunga o dość specyficznym kształcie i niezbyt wyszukanym wnętrzu. Niedoceniony ogólnie, ale ceniony przez użytkowników za trwałość i walory praktyczne. A przede wszystkim za dobre jednostki napędowe, w szczególności diesle 2.0 dCi o mocach 150 i 170 KM. Jest też benzyniak 2.5 generujący 170 KM – ale to margines rynku.

Największą zaletą przy zakupie Koleosa jest zaskakująco atrakcyjna cena. Kwota 40 tys. zł to jego górna granica, a produkcję zakończono w 2017 roku. Za 30 tys. zł kupicie jednak rocznik 2012-2013. Kolejną jego zaletą jest duże pokrewieństwo techniczne z bardzo popularnym, produkowanym do 2013 roku Nissanem X-Trailem, którego uznaje się za udany model. Poza blacharskimi, części mechaniczne dostaniecie bez problemu.

Minivany

Ostatnia kategoria i ostatnie zwycięstwo marki Renault nad markami byłego koncernu PSA. Renault Scenic III to obecnie moim zdaniem najlepszy francuski minivan do 30 tys. zł. Za taką kwotę kupicie auto z rocznika 2013-2015. Ma dwie wielkości nadwozia (zwykłe i Grand) oraz znakomite silniki, opisane już wcześniej. Mowa o benzynowych 1.6 16V i 2.0 16V oraz dieslach 1.5 dCi czy też 2.0 dCi, choć każdy jest przynajmniej dobry.

Renault Scenic
Renault Scenic© Materiały prasowe | Renault

Scenic III to konstrukcja dopracowana w każdym calu, prawie nie ma słabych punktów - wyjątkiem jest benzynowy motor 1.2 TCe, którego nie polecam. Szkoda, że benzynowy silnik 2.0 był konfigurowany wyłącznie z automatyczną skrzynią biegów CVT, choć dla niektórych będzie to akurat zaleta.

Produkowany do 2017 roku model nie jest już tak atrakcyjny stylistycznie jak następca, ale na tyle nowoczesny, by nie czuć się w nim jak w aucie sprzed dekady. Większym rodzinom polecam wariant Grand i to nie tyle ze względu na trzeci rząd siedzeń, co po prostu większy bagażnik po ich złożeniu.

Komentarze (0)