Najczęstsze uszkodzenia turbosprężarek
Coraz częściej producenci aut, chcąc podwyższyć moc mniejszego silnika, stosują turbosprężarki. Dzięki nim nawet samochód z niewielką pojemnością motoru ma stosunkowo dużą moc i przyzwoity moment obrotowy. Niestety, turbosprężarki nie są wieczne. Kupując doładowane auto na rynku wtórnym, musimy liczyć się z tym, że najprawdopodobniej koszty naprawy lub wymiany turbosprężarki nas nie ominą.
26.10.2010 | aktual.: 03.10.2022 19:09
Zalogowani mogą więcej
Możesz zapisać ten artykuł na później. Znajdziesz go potem na swoim koncie użytkownika
Przewody hamulcowe
Jak zadbać o przewody hamulcowe w naszym aucie
Najczęstszymi przyczynami awarii są wady fabryczne i błędy eksploatacyjne użytkowników. Jednak czasem zdarza się tak, że doładowanie zawodzi z powodu wyeksploatowania. Dziś przedstawimy Wam przyczyny awarii tego urządzenia. Sprawdzimy, jakie są najczęstsze uszkodzenia tego elementu. Zobaczymy również, czy każdą turbosprężarkę można zregenerować.
Przyczyny awarii turbosprężarki
W większości przypadków powodem problemów z doładowaniem są zaniedbania użytkownika, od którego kupiliśmy auto. Najważniejszym elementem turbo jest wirnik, na którym znajdują się następujące elementy: z jednej strony turbina, która napędzana jest strumieniem spalin, z drugiej - sprężarka tłocząca powietrze do cylindrów silnika. W niektórych pojazdach wirnik może obracać się z prędkością 200 000 obrotów na minutę.
W tym czasie turbosprężarka potrafi rozgrzać się nawet do 500 stopni Celsjusza. W związku z tym musi być odpowiednio chłodzona i smarowana, za co odpowiada doprowadzany pod ciśnieniem olej. Jeśli od razu po włączeniu silnika będziemy wkręcać go na wysokie obroty, wówczas olej nie zdąży dobrze rozprowadzić się po elementach turbosprężarki, co spowoduje, że będzie pracowała na sucho, zacierając łożyska wirnika.
Równie nierozważnym przyzwyczajeniem jest zbyt szybkie wyłączanie silnika. Po przekręceniu kluczyka na ''0'' turbina nadal się kręci, ale pompa już nie dostarcza do niej oleju. Pamiętajmy, że nawet krótka przerwa w jego dopływie może spowodować nieodwracalne skutki. Ponadto w tej sytuacji dochodzi również do zwęglenia oleju, który zapycha urządzenie i powoduje uszkodzenie łożysk ślizgowych.
Optymalny czas, jaki powinniśmy odczekać przed wyłączeniem turbodoładowanego motoru, to 30 sekund. Jeśli chcemy przedłużyć okres żywotności naszej turbosprężarki, powinniśmy wymieniać olej częściej, niż zaleca producent. Jeśli według instrukcji taki zabieg zalecany jest po 30 000 km, zróbmy to przy 20 000 km. Z każdym przejechanym kilometrem w naszym oleju wzrasta ilość różnego rodzaju opiłków i sadzy, które powstają w wyniku pracy jednostki napędowej. Co ważne, zawsze stosujmy olej zalecany przez producenta.
Najczęstsze uszkodzenia turbosprężarek
Najbardziej powszechne awarie to zbyt niskie ciśnienie oleju lub chwilowy brak smarowania, co zwiększa tarcie między wałkiem wirnika a łożyskiem, powodując przegrzanie i nadmierne zużycie tych elementów. Taki stan rzeczy często doprowadza do pęknięcia tak przegrzanego wałka. Niekiedy bywa tak, że do turbiny dostaje się opiłek metalu lub inne ciała stałe, które blokują wirnik, wyginając i łamiąc łopatki.
Tak zniszczone wirniki nie wytwarzają właściwego ciśnienia, przyśpieszając zużycie łożysk. W turbosprężarkach o zmiennej geometrii dochodzi do zatarcia mechanizmu odpowiadającego za sterowanie łopatkami. W tego typu urządzeniach zdarzają się również awarie specjalnych dźwigienek, przez co łopatki pracują przy niewłaściwym nachyleniu. Czasem za sterowanie skrzydełkami wirnika odpowiedzialny jest podciśnieniowy siłownik, który na skutek korozji lub innego uszkodzenia po prostu przestaje działać.
Wałek wirnika smarowny olejem uszczelniony jest z dwóch stron metalowymi pierścieniami, jednak wraz z upływem czasu coraz więcej oleju ucieka z turbosprężarki do układu dolotowego i wydechowego. W przypadku nieregularnego serwisowania oleju traci on swoje właściwości przez zanieczyszczenia, powodując zacieranie się łożyska i degradację uszczelnienia.
Wymieniać czy regenerować?
W większości przypadków regeneracja turbosprężarki jest możliwa. Dobór wirnika czy przetoczenie łożysk to tylko kwestia znalezienia odpowiedniego warsztatu. Koszt regeneracji zależy od stopnia zużycia turbosprężarki. Podstawowy pakiet takiej usługi obejmuje wymianę łożysk i uszczelnień, cena wynosi około 700 złotych. Jeżeli okaże się, że zniszczony jest wirnik, wówczas nasz budżet uszczupli się o około 1500 złotych.
Naprawa solidnie zniszczonej turbosprężarki, np. z pękniętym korpusem, winduje kwotę usługi do 2000 złotych. Niestety, wtedy naprawa staje się nieopłacalna. Problemy z regeneracją pojawiają się w przypadku turbosprężarek o zmiennej geometrii łopatek. Producenci teoretycznie nie przewidują ich naprawy.
Są jednak serwisy, które przy użyciu nieoryginalnych części przeprowadzają takie operacje. Tego typu zabieg wymaga od mechaników dużego profesjonalizmu, ponieważ ustawienie sterowania wydajności turbiny to nie lada wyzwanie. Jeżeli jednak zdecydujemy się wymienić całe urządzenie na nowe, ceny mogą wahać się od 1800 do 3500 złotych.
[url=../2010/10/2010/10/2010/10/06/przyzwyczajenia-ktore-zle-wplywaja-na-twoj-samochod-czesc-12]
[/url]