Mercedes klasy G z nadwoziem częściowo z włókna węglowego
Prindiville Design to tuner, który wpadł na dość dziwny pomysł modyfikacji Mercedesa G63 AMG.
08.05.2015 | aktual.: 02.10.2022 10:10
Zalogowani mogą więcej
Możesz zapisać ten artykuł na później. Znajdziesz go potem na swoim koncie użytkownika
Pomysł polega na tym, że przygotowano dla mocarnej gelendy 30 elementów karoserii z włókna węglowego. Obejmują one m. in. zderzaki, maskę, nadkola, kratkę grilla, progi, klamki, obudowy lusterek, listwy, wloty powietrza czy część obudowy koła zapasowego. Poza tym, auto otrzymało nowe oświetlenie w zderzaku oraz felgi. We wnętrzu pojawiła się nowa tapicerka ze skóry oraz obszycia na drewnianej kierownicy.
5,5-litrowy silnik V8 z doładowaniem nie został zmodyfikowany, ale uzyskano większą o 50 KM moc poprzez zastosowanie sportowego układu wydechowego oraz strojenie ECU. Tak przygotowany samochód kosztuje minimum 337 915 euro.