Mercedes wrzucił Klasę C na szczudła. All‑terain przewiezie szafę i chętnie się pobrudzi
Chcesz czasem pojeździć poza asfaltem, ale nie lubisz SUV-ów? Nie jesteś skazany na Audi Allroad ani Volvo Cross Country. Do gry wkracza również Mercedes z kolejną propozycją w segmencie uterenowionych kombi.
18.08.2021 | aktual.: 14.03.2023 15:29
Zalogowani mogą więcej
Możesz zapisać ten artykuł na później. Znajdziesz go potem na swoim koncie użytkownika
Uterenowione kombi to segment, który zyskuje na znaczeniu także wśród marek premium. Bogatą reprezentacją takich modeli może pochwalić się przede wszystkim Volvo i Audi. Rękawicę tym wyjadaczom rzuca teraz Mercedes, który właśnie zaprezentował nową Klasę C All-Terrain.
To druga taka konstrukcja w gamie niemieckiej marki. Pierwszą była oczywiście Klasa E All-Terrain. Młodsza siostra wydaje się jednak zdecydowanie atrakcyjniejsza. To w dużej mierze kwestia różnicy wieku, ale i zgrabniejszych proporcji. Ubranie Klasy C w terenowe dodatki nie zaburzyło ładnych linii, a moim zdaniem nawet je uatrakcyjniło.
Klasę C All-Terrain poznacie przede wszystkim po dodatkowych, plastikowych osłonach nadkoli, progów i zderzaków. To zabezpieczenie przed uszkodzeniem nadwozia w przypadku, gdyby kierowca zdecydował się zjechać z utwardzonego szlaku. Zadanie ułatwi mu też prześwit zwiększony o 4 cm w stosunku do standardowego wydania i napęd na 4 koła 4MATIC parowany z benzynową 2-litrówką lub dieslem o takiej samej pojemności. Oba silniki są wspomagane miękką hybrydą.
Na pokładzie znajdziemy też system wyboru trybów jazdy z dodatkowymi pozycjami Offroad i Offroad+, które mają ułatwić poruszanie się w terenie. Jest nawet asystent zjazdu. Na tym jednak nie koniec elektronicznych wspomagaczy. Klasa C All-Terrain jest w stanie ciągnąć przyczepę o masie do 1800 kg, a cały proces może być wspomagany przez asystenta holowania przyczepy. To rozwiązanie znane głównie z SUV-ów, teraz będzie dostępne również w kombi.
Auto ma być jedną z gwiazd wrześniowego salonu w Monachium. Wówczas poznamy dokładniejsze szczegóły wraz z najważniejszym, czyli cenami.