Mazda CX‑80 już na horyzoncie. Też dostaniemy dużego SUV‑a
Mazda kontynuuje ofensywę w segmencie SUV-ów. Zaledwie kilka tygodni temu poznaliśmy CX-90 na rynek amerykański. Jak się okazuje, Europejczycy również dostaną podobny, choć nieco mniejszy model.
Zalogowani mogą więcej
Możesz zapisać ten artykuł na później. Znajdziesz go potem na swoim koncie użytkownika
Europejska gama SUV-ów Mazdy nie skończy się na CX-60. W niedawnym wywiadzie udzielonym magazynowi Automotive News Europe potwierdził to sam szef marki na Europę, Martijn ten Brink.
Przyznał, że CX-80 zadebiutuje jeszcze w 2023 roku, a dokładniej w jego końcówce. Nie zdradził zbyt wielu szczegółów, lecz wyjaśnił, że mowa o większym odpowiedniku CX-60 z trzema rzędami siedzeń. Dodał też, że CX-80 będzie dostępne także na wybranych pozaeuropejskich rynkach.
Nie zdziwimy się, jeśli CX-80 będzie niemal identyczna z CX-60, za wyjątkiem rozstawu osi i długości, które z pewnością przekroczą obecne 2870 mm i 4740 mm. Nie oznacza to jednak, że CX-80 stanie się europejską wersją CX-90. Wciąż pozostanie bowiem krótsze od amerykańskiego odpowiednika.
Trzeba przyznać, że gama Mazdy zaczyna się robić wyjątkowo zawiła. Z drugiej strony trudno dziwić się decyzjom Japończyków. SUV-y są na fali. Klienci chcą takich aut. Zrozumiałe więc, że producent rozwija ten segment.