Mandat na raty lub z ulgą. Po zmianie taryfikatora kierowcy będą chcieli tak płacić

2 tys. zł za omijanie opuszczonych zapór kolejowych, 1,5 tys. zł za przekroczenie dozwolonej prędkości o więcej niż 30 km/h czy 1000 zł za jazdę bez uprawnień — to tylko niektóre stawki, które mają obowiązywać w nowym taryfikatorze mandatów. Wysokie kary mają zmotywować kierowców do przestrzegania przepisów. Dla tych, którzy mimo wszystko dopuszczą się przewinień na drodze, mogą jednak stanowić wyzwanie natury finansowej. Wtedy przyda się możliwość rozłożenia kary na raty lub jej obniżenia. Jest to możliwe już dziś, ale wobec niskich stawek na policyjnych bloczkach kierowcy właściwie z tego nie korzystają.

Taki wniosek należy skierować do urzędu, który mandaty wydaje. Chodzi o Pierwszy Urząd Skarbowy w Opolu. Pismo można złożyć zarówno w formie papierowej, jak i elektronicznej — przez platformę e-PUAP. We wniosku należy wskazać rodzaj ulgi, o jaką chodzi: umorzenie, odroczenie czy rozłożenie na raty.

W piśmie musi też znaleźć się informacja o wysokości nałożonego mandatu i numer otrzymanego bloczku. Ponadto w piśmie o rozłożenie płatności na raty należy wskazać proponowane terminy zapłaty, wysokość oraz liczbę rat. W przypadku wniosku o odroczenie płatności trzeba podać proponowany termin zapłaty. To jednak nie wszystko.

Każdy z wniosków jest płatny. Składająca je osoba musi uiścić opłatę skarbową wynoszącą 10 zł. Poświadczenie wpłaty tej kwoty na konto opolskiego urzędu skarbowego trzeba załączyć do dokumentacji. Konieczne jest również dołączenie oświadczenia o stanie majątkowym osoby starającej się o ulgę, kserokopii mandatu karnego, dokumentów potwierdzających wysokość uzyskiwanych dochodów, a także oświadczenie o planowanym przeznaczeniu środków wynikających z uzyskania ulgi.

Wszystkie potrzebne adresy i numery kont znajdziemy na stronie internetowej Pierwszego Urzędu Skarbowego w Opolu. Należy wybrać odnośnik "Załatwianie spraw", a następnie "Mandaty" oraz "Uzyskanie ulgi (...)". Trzeba jednak uważać. Osobne linki przeznaczono dla osób prowadzących działalność gospodarczą oraz dla tych, którzy jej nie prowadzą.

Podobne zasady obowiązują w przypadku mandatów nałożonych w wyniku działania fotoradaru. Starać się o rozłożenie jej na raty można dopiero po przyjęciu mandatu, czyli pokwitowaniu zawierającej go przesyłki. To zaś następuje po wypełnieniu pierwszej przesyłki i odesłaniu jej. Umotywowany wniosek należy przesłać do Biura Finansowo Gospodarczego GITD (Wydział Orzecznictwa).

W piśmie należy przedstawić swoją sytuację i uzasadnić, że konieczna jest ulga. Można wnioskować o umorzenie mandatu w całości lub części, rozłożenie go na raty lub przesunięcie terminu uregulowania. Szczegółowe informacje znajdują się na stronie internetowej GITD.

Można też starać się o rozłożenie na raty lub obniżenie opłaty dodatkowej za brak ciągłości ubezpieczenia OC. Tu jednak obowiązują inne zasady. Przede wszystkim pisma należy kierować do Ubezpieczeniowego Funduszu Gwarancyjnego. Każda sprawa jest rozpatrywana indywidualnie przez utworzoną w UFG komisję. Ta bierze pod uwagę okoliczności i decyduje o ewentualnej uldze. Na decyzji zaważyć może wyjątkowo trudna sytuacja materialna lub życiowa danej osoby.

W przypadku przerwy w polisie OC urząd nie podaje dokładnej listy dokumentów, których załączenie jest konieczne. Wymienia jednak te, które mogą mieć wpływ na postępowanie. Należą do nich: informacja ośrodka pomocy społecznej, zaświadczenia lekarskie bądź leczenia szpitalnego, zaświadczenie o inwalidztwie, zaświadczenie o dochodach lub bezrobociu czy też zobowiązań wobec wierzycieli. Użyte dokumenty nie mogą być jednak wystawione wcześniej niż 6 miesięcy przed zwróceniem się do UFG.

Konieczne jest również wypełnienie wniosku. Ten znajdziemy po wejściu na stronę internetową UFG. Należy kliknąć "Dostałem wezwanie", a następnie znajdujący się po prawej stronie odnośnik "Dokumenty". UFG rozpatrzy wniosek w czasie do 2 miesięcy od jego wpływu.

Dziś rozkładanie mandatów na raty czy wysyłanie próśb o ich obniżenie nie jest zbyt popularne. Większość kierowców uznaje, że nie jest to warte zachodu. Jeśli jednak — zgodnie z intencją rządu — wysokość mandatów drastycznie wzrośnie jeszcze przed końcem 2021 r., może się to zmienić.