Leasing na dłużej opłaca się jeszcze bardziej w tym roku. Zostało niewiele czasu
Zostało już niewiele ponad miesiąc na wzięcie auta w leasing, by rozliczać go na starych zasadach, które są bardziej opłacalne dla przedsiębiorcy niż przyszłoroczne. Osoby, które chcą leasingować samochód dłużej, zyskają jeszcze więcej.
Zalogowani mogą więcej
Możesz zapisać ten artykuł na później. Znajdziesz go potem na swoim koncie użytkownika
Aby to sprawdzić, poprosiłem eksperta z Carsmile.pl, by wyliczył jaka będzie korzyść podatkowa przy okresie trzyletniego oraz pięcioletniego leasingowania trzech różnych samochodów:
- Nissana Qashqai 1.2 DIG-T Acenta, którego cena netto wynosi 73 618 zł,
- BMW X3 sDrive18d aut., którego cena netto wynosi 162 325 zł,
- Volvo XC90 T8 AWD Plug-In Hybrid R-Design, którego cena netto wynosi 341 448 zł.
Na potrzeby analizy przyjęto następujące założenia:
- samochody użytkowane są w trybie mieszanym (czyli tylko 50 proc. podatku VAT podlega odliczeniu, pozostała część powiększa koszt eksploatacyjny lub wartość samochodu),
- przedsiębiorca opodatkowany jest liniową stawką podatku dochodowego w wysokości 19 proc.,
- przejeżdża średnio 15 tys. km rocznie, a cena paliwa nie ulega zmianie w całym analizowanym okresie i wynosi 5 zł brutto za litr.
- ubezpieczenie AC wynosi 3,4 proc. wartości samochodu,
- wydatki eksploatacyjne obejmują koszt paliwa, zakup opon oraz wymagane przez producenta przeglądy (dla każdego modelu przyjęto koszt pakietu serwisowego dla okresu 3 i 5 lat z uwzględnieniem wymiany części eksploatacyjnych).
Efekt?
Jak wynika z powyższych wyliczeń, najwięcej zyskają osoby, które będą leasingowały auta droższe niż 150 tys. zł. Tu widać wyraźne różnice. W przypadku Nissana Qashqaia można je nazwać symbolicznymi. Są to bowiem korzyści wynikające wyłącznie z uniknięcia 75-procentowego ograniczenia wydatków eksploatacyjnych.
W przypadku BMW X3, którego wartość przekracza limit o ponad 30 tys. zł (wartość netto +50 proc. podatku VAT w części niepodlegającej odliczeniu), korzyści sięgają już kwoty ponad 6,6 tys. zł w ciągu 5 lat (o około 1,5 tys. zł więcej niż w przypadku umowy trzyletniej).
Zatem obowiązuje prosta zasada: im droższe auto i dłuższy okres leasingu, tym większy potencjalny zysk dla przedsiębiorcy.
Co czeka przedsiębiorców od 1 stycznia 2019 roku?
Zmiany przygotowano dla samochodów wykorzystywanych zarówno do celów służbowych jak i prywatnych. Nowe regulacje przewidują wprowadzenie dwóch limitów:
- przedsiębiorca będzie mógł zaliczyć tylko 75 proc. kosztów eksploatacyjnych związanych z użytkowanym autem do kosztów podatkowych,
- tylko dla samochodów o wartości nieprzekraczającej 150 tys. zł przedsiębiorca będzie nadal uprawniony do zaliczenia w koszty podatkowe całej opłaty wstępnej, raty leasingowej i ubezpieczenia AC.
– Aby zagwarantować sobie obecne zasady rozliczania kosztów podatkowych związanych z użytkowanym samochodem, trzeba podpisać umowę leasingu lub najmu długoterminowego do końca grudnia 2018 r. Im dłuższy okres podpisanej przed końcem roku umowy, tym dłużej przedsiębiorca będzie mógł zaliczać w koszty podatkowe 100 proc. rat leasingowych, ubezpieczenia i wydatków eksploatacyjnych – tłumaczy Jakub Dasiewicz, ekonomista Carsmile.pl