Land Rover Defender wystąpi w nowym filmie o Jamesie Bondzie. Nie będzie miał łatwego życia
Producenci 25. filmu o agencie 007 zdradzili, które modele Astona Martina wystąpią w "No Time To Die”. Teraz do zestawienia dołączają także Land Rovery. Obok nowego Defendera na ekranie zobaczymy także Range Rovera Classic, Sport SVR oraz Land Rovera Series III.
14.11.2019 | aktual.: 22.03.2023 17:23
Zalogowani mogą więcej
Możesz zapisać ten artykuł na później. Znajdziesz go potem na swoim koncie użytkownika
Spektakularne pościgi, ryk silników i wyjątkowe samochody – tego nie brakowało i nie zabraknie także w 25. części filmu o brytyjskim agencie, Jamesie Bondzie. Land Rover zapowiedział uczestnictwo nowego Defendera 110 za pośrednictwem krótkiego filmu, który zabiera nas za kulisy "No Time To Die” i pokazuje pracę zespołu kaskaderów.
Widzimy na nim, jak kierowcy wyciskają z Defenderów 110 siódme poty, a rosyjskie tablice rejestracyjne mogą sugerować, że będą się nimi poruszać czarne charaktery.
– Proces tworzenia i koordynowania scen akcji dla serii filmów o Jamesie Bondzie wymaga bezkompromisowego sposobu myślenia. Potrzebowaliśmy samochodu nie do zatrzymania, dla którego nie straszne będą takie wyzwania jak strome podjazdy czy przeprawy rzeczne, dlatego wybraliśmy nowego Defendera. Jestem też bardzo zaskoczony, że Defender nie tylko powrócił, ale jest znacznie lepszy od poprzednika – powiedział koordynator scen kaskaderskich, Lee Morrison.
– "No Time to Die” jest świetną okazją do zaprezentowania możliwości nowego Defendera w zapierających dech w piersiach scenach pościgowych. Możliwość kontynuacji współpracy z EON Productions i ich zespołem, celem dostarczenia niezwykłego spektaklu, była bardzo ekscytująca – powiedział globalny dyrektor komunikacji Land Rovera, Richard Agnew.
W filmie wykorzystano nieco zmodyfikowane auta. Za bazę posłużyły Defendery X 110 w lakierze Santorini Black z pakietem Terrain Response 2. Wyposażono je w 20-calowe ciemne felgi i wyczynowe, terenowe ogumienie. Jak donosi producent, są to jedne z pierwszych egzemplarzy wyprodukowanych w słowackiej fabryce w Nitrze. Auto dysponuje imponujący prześwitem aż 291 mm. Dodając do tego kąty natarcia (38°) i zejścia (40°) oraz głębokość brodzenia wynoszącą aż 900 mm, otrzymujemy rasowego i gotowego do boju wojownika.
W filmie zobaczymy także Range Rovera Sport SVR, Classic, Land Rovera Series III, a także Astona Martina DBS Superleggera, Valhallę, V8 Vantage oraz legendarne DB5. Zapowiada się prawdziwa uczta.